Le Parisien: Nastawienie Mbappé na odejście jest nieodwracalne

„Trzeba się przygotować: to telenowela i jak każdy serial, lepszy czy gorszy, będzie mieć wiele zwrotów akcji. Saga Mbappé kontra PSG wcale się nie kończy, ale widać powoli na horyzoncie odejście atakującego”, w taki sposób Le Parisien rozpoczyna swój najnowszy tekst na temat sytuacji 23-latka. Gazeta podkreśla, że szanse na zimowy transfer są minimalne, bo nie leży to w jakimkolwiek interesie klubu, szczególnie sportowym. Jednak z każdym dniem w stolicy Francji czuć coraz bardziej, że to ostatni sezon atakującego w barwach Les Parisiens.

Dziennik przypomina, że Mbappé 21 maja nie podpisał trzyletniego kontraktu, a umowę 2+1, przy czym trzeci sezon jest opcją zależną jedynie od piłkarza. Jeśli zagwarantowane jest porozumienie do końca sezonu 2023/24, to PSG pozostają dwa okienka do sprzedania zawodnika – najbliższe zimowe i letnie. Le Parisien stwierdza, że wszystko obecnie wskazuje, iż właśnie latem dojdzie do jego transferu.

Mbappé nie chce już grać dla PSG z powodu Nassera Al-Khelaïfiego. Francuz uważa, że Katarczyk dzisiaj obrazuje niespełnione obietnice, puste hasła i po prostu zdradę. To właśnie po rozmowie z prezesem zawodnik 16 maja podjął ostateczną decyzję o pozostaniu w Paryżu. Teraz uważa, że go oszukano i stawia na odejście, jak najszybciej będzie to możliwe. Od początku przygotowań gniew Mbappé rósł, bo na własne oczy widział, że projekt PSG odbiega od tego, co mu gwarantowano.

Przez wiosenną decyzję oraz obecne informacje o zadowoleniu bardzo ucierpiał jego wizerunek, ale jak podaje gazeta, Francuz uważa, że gdy tylko dostanie szansę na odejście, otrzyma wiele ofert. On sam w środę na obozie, jaki zorganizował dla dzieci, na pytanie dziennikarki, jakie marzenia ma teraz do spełnienia, odpowiedział: „Do czego teraz dążę? Do wygrania drugiego mundialu. A potem... nie wiem”.

Hiszpańskie media na czele z Marcą i Josepem Pedrerola utrzymują, że na dzisiaj Real Madryt nie planuje pozyskania Kyliana Mbappé ani zimą, ani latem. MARCA podkreśla, że latem PSG rozumiejąc złość piłkarza, było gotowe na rozmowy o jego transferze, ale z dwoma warunkami: za kwotę 400 milionów euro oraz wszędzie, byle nie do Realu Madryt. Opcją pozostawał Liverpool, ale ostatecznie atakujący nie zdecydował się na taki ruch.