Piłkarki zagrają w Lidze Mistrzyń!

Pewna wygrana 3:0 przed tygodniem w pierwszy meczu w Trondheim pozwalała przypuszczać, że dzisiejsze starcie na Estadio Alfredo Di Stéfano będzie dla Las Blancas formalnością, a kibice będą świadkami goleady. Nic bardziej mylnego – piłkarki Rosenborga nie przyjechały do Madrytu w celach turystycznych i już w 8. minucie objęły prowadzenie po trafieniu Nautnes, która wykorzystała precyzyjne dośrodkowanie z prawej flanki Hansen. Taki początek sprawił, że w poczynania drużyny Alberto Torila wkradło się sporo nerwowości, a defensywa gubiła się za każdym razem, kiedy Norweżki szybciej wymieniały piłki na połowie gospodyń.

Zawodniczki Realu Madryt nie potrafiły się odnaleźć, przegrywały masę drugich piłek, a wyprowadzenie nie wyglądało tak, jak powinno wyglądać w meczu o taką stawkę. Sygnał do wyjścia z marazmu dała kapitanka, Maite Oroz, która dzięki świetnemu wyszkoleniu technicznemu zaczęła wychodzić z każdego pressingu nakładanego przez rywalki. Po kwadransie gry w końcu Królewskie zaczęły zagrażać Rosenborogowi – napierw strzał Toletti minął światło bramki, a chwilę później po strzale głową Esther piłka wylądowała w rękach Christensen. Przyjezdne grały dobrym pressingiem i często zatrzymywały ataki Las Blancas, jednak tuż przed przerwą bliska przełamania norweskiej defensywy była Esther, której kolejny strzał głową zatrzymał się na poprzeczce. Kilka minut później świetną akcją popisała się Athenea, która minęła kilka rywalek, piłka spadła pod nogi Caroline Weir, która zdobyła bramkę, jednak sędzina liniowa podniosła chorągiewkę. Do przerwy niespodziewanie piłkarki Rosenborga prowadziły 1:0 i zachowywały szanse na remontadę.

Tuż po przerwie nadzieje Norweżek stłamsiła Weir, która zamknęła świetną akcję prawą stroną poprzedzoną fenomenalnym, akrobatycznym przyjęciem i asystą Athenei. W 61. Szkotka wyprowadziła kontrę Królewskich, zagrała na wolne pole do Athenei, która zabawiła się z obrończyniami Rosenborga i potężnym uderzeniem po długim rogu dała Las Blancas prowadzenie. Piłkarki Realu Madryt mogły jeszcze powiększyć prowadzenie, jednak do ostatniego gwizdka wynik nie uległ zmianie. Koniec końców podopieczne Alberto Torila wykonały zadanie – Królewskie pozostają niepokonane w tym sezonie, w dwumeczu zdecydowanie pokonują Rosenborg 5:1 i meldują się w fazie grupowej Ligi Mistrzyń.

Real Madryt – Rosenborg BK Kvinner 2:1 (0:1)
0:1 Nautnes 8'
1:1 Weir 48'
2:1 Athenea 61'

Real Madryt:  Misa, Rocío, Toletti (Teresa, 39’), M. Oroz, Esther (Freja Siri, 76’), Weir (Nahikari, 76’), Kathellen, Lucía, Zornoza (Olga, 66’), Athenea y Svava (Feller, 66’).
Rosenborg BK Kvinner: Christensen, Leine, Næss, Andreassen (Brønstad, 76’), Joramo, Olsvik, Jøsendal, Harviken, S. Hansen (Hørte, 66’), Nautnes (Nergård, 76’) y Magnúsdóttir (Minde, 62’).