Simeone: Z pierwszym gwizdkiem rozpocznie się film, którego finału nie znamy

– Polemika przed derbami? Skupiam się na tym, co dotyczy mnie, jako trenera, na szukaniu sposobu, by rozegrać dobry mecz w derbach, które zawsze są szczególne dla nas i kibiców. Skupiam się na tym, jak rozegrać ten mecz z perspektywy naszej sytuacji, w jakiej się znajdujemy.

– Siła fizyczna Realu Madryt? Nasz przeciwnik ma wybitną drużynę z młodymi piłkarzami, którzy przeprowadzają zmianę pokoleniową z tymi, którzy grali świetnie przez ostatnie lata. To wielka drużyna, która ma w zwyczaju być zawsze blisko zwycięstwa. Musimy ułożyć mecz w sposób, jaki nas najbardziej interesuje. 

– Klucz do bycia trenerem jednej drużyny przez tyle lat? Myślę, żę czas relacjonuje to wynikami, świetną pracą ze strony klubu, który daje ci szanse posiadania wielkich i zaangażowanych piłkarzy. Jestem szczęściarzem jako trener, że miałem tylko zawodników i przeżywałem zmiany pokoleniowe, by utrzymywać to, co jest najtrudniejsze, czyli cały czas mieć zawodników skupionych na jednym. Jestem szczęściarzem. 

– Czy Oblak ma szansę zagrać? Tak, jutro będzie, tak. 

– Przegrana z Bayerem? Wolałbym podchodzić do tego meczu po zwycięstwie i patrzeć zawsze z pozytywnej strony. Porażka przykuwa uwagę. Teraz mierzymy się z wielką drużyną, która od dawna ma świetnych piłkarzy. Benzema i reszta zawsze grali przez te wszystkie lata, kiedy tutaj jestem. Teraz mają młodych, którzy tworzą zmianę pokoleniową, by dalej grać tak, jak grają.

– Kontuzje? W poprzednim sezonie bardzo trudno było nam w okresie, kiedy nie było Savicia i Giméneza. Mamy nadzieję, że w tym sezonie to się nie wydarzy. Wszyscy pracują, żeby tak było, żeby grać jak najdłużej. Oni są dla nas bardzo ważni i dają nam alternatywy. 

– Końcówki meczów w wykonaniu Realu Madryt? Nie rozpatrujemy tych konkretnych sytuacji, lecz mecz w ujęciu całościowym, starając się zrobić to, czego szukamy. 

– Polemika z Viníciusem jest wyolbrzymiona? Żyjemy w społeczeństwie, w którym jesteśmy wszyscy. Wy, my, ludzie, wszyscy jesteśmy ludźmi i to jest społeczeństwo, jakie mamy.

– Real i Atleti podchodzą do tego meczu w różnej formie? Zawsze twierdziłem, że ważne jest, w jakiej formie podchodzisz do wielkich spotkań i do derbów, ale w momencie, w którym mecz się rozpoczyna, rozpoczyna się nowa historia. Wszystko jest świetne, dopóki nie rozbrzmi pierwszy gwizdek sędziego. Wtedy rozpoczyna się nowy film, którego zakończenia nie znamy, dlatego ta gra jest taka wspaniała. 

– Minuty Griezmanna i jego dobre statystyki z Realem Madryt? Rozumiemy to tak, że Morata i João radzą sobie bardzo dobrze i że Griezmann radzi sobie bardzo dobrze przez 30 minut, w których gra. Daje nam kolejne rozwiązanie, utrzymanie się przy piłce w ataku, hierarchię i lepszą współpracę w ataku.