Vinícius: Chcę strzelać więcej goli i zaliczać więcej asyst

[RMTV] Ostatnim twoim obrazkiem w Lidze Mistrzów jest ten z maja z finału w Paryżu przeciwko Liverpoolowi, gdy zdobyłeś zwycięską bramkę. Ile znaczy rozpoczęcie tej drogi na nowo w celu obrony Pucharu Europy?
Myślę, że zaczynamy z ogromną radością z wygrania ostatniej Ligi Mistrzów, ale też z wielkimi chęciami na wygranie kolejnej. Mamy dobre odczucia. Bardzo w siebie wierzymy. Trener zawsze mówi nam, że musimy dobrze bronić naszego tytułu. Musimy zachować spokojne głowy i grać jak najlepiej dla Realu Madryt.

[La Sexta] Po twoim rozwoju przez ostatnie 1,5 roku i przy twoich liczbach w ostatnim sezonie oraz na starcie tego nowego, czy uważasz, że jesteś wśród 5 najlepszych piłkarzy na świecie?
[uśmiech] To zostawiam do oceny ludziom. Ja mam spokojną głowę i jasno wiem, że zawsze muszę prezentować swoją najlepszą wersję. Przy najlepszej wersji, czując się dobrze w klubie oraz przy tych kolegach na pewno znowu zrobię w tym sezonie wielkie rzeczy. Muszę iść dalej, by utrzymywać się na wysokim poziomie, bo to pozwala robić wielkie rzeczy. Wielcy zawodnicy robią to przez długi czas i ja chciałbym też robić to przez długi czas.

[ABC] W poprzednim sezonie zdobyłeś 22 bramki. Te rozgrywki rozpocząłeś od 3 trafień w La Lidze. Czy ten rozwój dotyczy też goli? Czy ustawiłeś sobie wyższą poprzeczkę na ten sezon pod względem bramek na wyższym poziomie? Czy nie patrzysz na te liczby dotyczące goli i asyst? Czy może w tym swoim rozwoju wręcz narzucasz sobie lepsze liczby?
Jasne, że chcę strzelać więcej goli i zaliczać więcej asyst, ale najważniejsze dla mnie to grać dobrze dla mojej drużyny i by ekipa dalej wygrywała. Mam 22 lat i bardzo chcę dalej się rozwijać oraz robić wielkie rzeczy dla Realu Madryt, który daje mi wszystko. Daje mi spokój i zaufanie, bym mógł pokazywać dobry futbol dla naszych kibiców i naszych ludzi. To właśnie chcę robić.

[dziennikarz ze Szkocji] Jakie są twoje opinie o Celtiku i ich dobrym rozpoczęciu sezonu? Jak bardzo chcesz zagrać jutro przeciwko tej ekipie na ich stadionie?
To dobra drużyna z kibicami, którzy bardzo tutaj naciskają. Mamy ogromne chęci, by tu zagrać. Zaczęliśmy oglądać wideo i wiemy, że ostatni mecz wygrali 4:0. Tutaj zawsze gra się trudno. To mój pierwszy raz tutaj i chcę rozegrać wielki mecz oraz wyjechać stąd ze zwycięstwem i trzema pierwszymi punktami w Lidze Mistrzów.

[El Mundo] Dzisiaj oficjalnie potwierdzono, że masz hiszpańskie obywatelstwo. Ile dla ciebie znaczą Madryt i Hiszpania? Jak dużo dali ci w życiu osobistym i zawodowym?
Klub, kibice i ludzie z Madrytu zawsze dawali mi dużo rzeczy, a ja dalej się rozwijam. Przyjechałem tutaj w wieku 18 lat i dopiero zaczynałem karierę w futbolu. Teraz mam 22 lata i mam jasno ułożone sprawy. Dobrze wiem, że ludzie bardzo mnie kochają i bardzo kochają Real Madryt. Uwielbiam mieszkać w Madrycie, moja rodzina również. Moja rodzina ma wszystko bardzo klarownie ułożone, by móc żyć bardzo długo w Madrycie i to mi się podoba. Ja też chcę być tutaj przez długi czas.

[Radio MARCA] Debiutowałeś w Lidze Mistrzów 4 lata temu i wiele się wydarzyło od tego czasu. Bardzo się rozwinąłeś, ale wcześniej mocno ciebie krytykowano, a nawet wyśmiewano. Robiły to media, kibice, rywale, a nawet twoi koledzy. Czy te żarty ciebie raniły? Jak sobie z tym radziłeś? Czy po przełamaniu się masz coś do powiedzenia tym ludziom?
[uśmiech] Zawsze słucham ludzi, którzy mnie kochają, którzy są ze mną każdego dnia i mojej rodziny. To się liczy. Ci gadający na zewnątrz kiedy będę grać źle, to będą mówić, że gram źle, a kiedy będę grać dobrze, mogą powiedzieć, że gram dobrze, ale to nie ma dla mnie znaczenia. Ja chcę robić dobrze rzeczy dla moich ludzi i dla ludzi, którzy naprawdę wiedzą, co robię i jak pracuję każdego dnia. Którzy wiedzą, jakich rzeczy nie mogę robić, by móc być dobrym piłkarzem. Mam nadzieję, że to był dopiero pierwszy sezon z wieloma golami i asystami. Chcę dalej się rozwijać, by pozostać tu na długi czas, jak Modrić, Marcelo, który już odszedł, Karim czy Toni. To piłkarze legendy tego klubu, którzy grali tu przez tak długi czas.

[dziennikarz ze Szkocji] Mówisz, że oglądałeś mecz Celtiku w weekend. Jakie są ich zalety? Czy uważasz, że Celtic może być waszym najtrudniejszym rywalem w grupie?
To ekipa, która nie przestaje biegać. To ekipa, która nie przestaje walczyć. Prawda jest taka, że widziałem niewiele z tego meczu i musimy przed jutrem jeszcze trochę tego pooglądać, ale uważam, że widzimy to bardzo jasno. Musimy zagrać, jak gramy zawsze i to rywal musi dostosować się do nas.

[MARCA] Poprawiłeś w ostatnim roku swoją skuteczność i wykańczanie akcji. W czym najbardziej musisz poprawić się w tym sezonie? Jakie są twoje cele w tym aspekcie? I na kim się wzorujesz? Przyznałeś, że oglądasz filmiki z Ronaldo Nazario, a czy jest taki zawodnik z tych grających obecnie?
Myślę, że muszę poprawić się we wszystkim, w wielu sprawach. Dalej się rozwijam i chcę rozwijać się do ostatniego dnia mojego życia. Naprawdę wszyscy zawodnicy tutaj wiele mi pokazują. Gram z Karimem, który rozwija się dalej w wieku 36 lat i to dodaje mi plusik, by dalej się rozwijać i nie przestawać rosnąć. Muszę pozostawać z wielkimi chęciami, by to robić, bo to coś bardzo trudnego, a szczególnie w największym klubie na świecie.

[dziennikarz ze Szkocji] Jesteś zawodnikiem, który uwielbia radować kibiców. Jak bardzo czekasz na stanięcie po drugiej stronie i zmierzenie się z kibicami Celtiku, którzy są bardzo intensywni i mocno dopingują swoją ekipę?
Tak, tak, uwielbiam takie mecze i uwielbiam grać na pełnym stadionie z dużą presją. My, wszyscy zawodnicy Realu Madryt, to lubimy i mam nadzieję, że jutro to będzie wielki mecz.