Advertisement
Menu
/ as.com

La Liga lata świetlne za Premier League

Kluby La Ligi wydały tego lata niecałe 500 milionów euro na wzmocnienia. Rekordzistą jest Barcelona, która przeznaczyła na transfery 153 miliony euro. Te liczby nie umywają się jednak nawet do Premier League, której kluby wydały 2,17 miliarda euro.

Foto: La Liga lata świetlne za Premier League
Fot. Getty Images

Ostatni dzień okienka transferowego stał w La Lidze pod znakiem wzmożonego ruchu w klubowych biurach. W samym dniu wczorajszym hiszpańskie zespoły domknęły ponad 40 różnego rodzaju operacji. Héctor Bellerín został już formalnie nowym zawodnikiem Barcelony, którą z kolei opuścił Pierre-Emerick Aubameyang, Real Sociedad pozyskał Umara Sadiqa, a Valencia oficjalnie potwierdziła zakontraktowanie Justina Kluiverta. Wciąż może dojść jeszcze do sformalizowania transferu Marcosa Alonso, który pozostaje wolnym agentem i ma dołączyć do Barçy. Z drugiej strony do ostatnich chwil wahały się losy Raúla de Tomása, który był już o krok od Rayo Vallecano, ale ostatecznie został w Espanyolu.

W sumie na przestrzeni całego letniego okienka hiszpańskie kluby sprowadziły 161 nowych zawodników. Liderem w tej kwestii była bez wątpienia Barcelona, która po zamieszaniu związanym z uruchamianiem słynnych dźwigni finansowych wydała na transfery w sumie 153 miliony euro – to 31% wydatków wszystkich klubów La Ligi (w sumie 490,61 miliona euro). Te najgłośniejsze i najdroższe operacje u Katalończyków dotyczyły przede wszystkim Roberta Lewandowskiego i Julesa Koundé.

I chociaż La Liga wydała więcej względem dwóch poprzednich lat, to pod względem wydatków na transfery jest na czwartym miejscu spośród pięciu największych lig Europy. Przed Hiszpanami są Premier League (rekordowe 2,17 miliarda euro), Serie A (749 milionów euro) i Ligue 1 (543 miliony euro). Za La Ligą jest tylko Bundesliga, która na wzmocnienia przeznaczyła tego lata 484 miliony euro. Z drugiej strony hiszpańskie kluby na sprzedaży zarobiły dużo więcej niż rok temu (451,7 miliona euro do 260 milionów euro z 2021 roku), na co największy wpływ miały ruchy z Premier League, której reprezentanci za duże pieniądze pozyskiwali takich zawodników jak Casemiro, Alexander Isak, Diego Carlos, Pervis Estupiñán czy Gonçalo Guedes.

Chociaż to Barcelona wydała najwięcej, to najdroższy jednorazowy transfer przeprowadził Real Madryt, który za Auréliena Tchouaméniego zapłacił 80 milionów euro. Po nieudanej operacji z Kylianem Mbappé w roli głównej oprócz francuskiego pomocnika jedynym wzmocnieniem Królewskich był Antonio Rüdiger, któremu wygasł kontrakt z Chelsea. Sevilla natomiast straciła dwóch ważnych zawodników w postaci Diego Carlosa i Koundé, ale jednocześnie wzmocniła się Isco, Adnanem Januzajem i Kasperem Dolbergiem. Atlético Madryt z kolei pozyskało Nahuela Molinę, Axela Witsela i Sergio Reguilóna, a z wypożyczeń wrócili Álvaro Morata i Saúl Ñíguez.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!