Advertisement
Menu
/ as.com

Carvajal i Mendy szykowani na Betis

Dani Carvajal i Ferland Mendy mają wrócić do pierwszego składu Realu Madryt na sobotni mecz z Betisem. Obaj boczni obrońcy byli poddani rotacjom w ostatnim spotkaniu z Espanyolem, który obejrzeli z wysokości ławki rezerwowych.

Foto: Carvajal i Mendy szykowani na Betis
Fot. Getty Images

Już w tę sobotę Real Madryt po raz pierwszy w tym sezonie wróci na Santiago Bernabéu i wszyscy w klubie chcą się upewnić, że mecz z Betisem będzie miłym przywitaniem ze zgromadzonymi na trybunach madridistas. Królewscy nie chcą żadnych niespodzianek i zamierzają odnieść swoje czwarte ligowe zwycięstwo z rzędu, dlatego Carlo Ancelotti odstawia na bok rotacje i wystawi swój najsilniejszy na ten moment skład. To oznacza, że na boki obrony powrócą Dani Carvajal i Ferland Mendy, którzy w poprzednim meczu z Espanyolem zasiedli na ławce rezerwowych, a ich miejsca na boisku zajęli z kolei Lucas Vázquez i David Alaba.

Trzeba oczywiście pamiętać, że zarówno Carvajal, jak i Mendy zmagali się w trakcie okresu przygotowawczego z pewnymi problemami fizycznymi, ale sam Carletto od samego początku daje jasno do zrozumienia, że to właśnie ta dwójka pozostaje zawodnikami pierwszego składu w kontekście obsadzenia boków obrony. Ponadto Hiszpan i Francuz na starcie tego sezonu udowodnili już, że są w wysokiej formie, dlatego na ten moment nie ma żadnych argumentów za tym, aby ktoś inny miał ich wygryźć z podstawowej jedenastki.

Do ostatniego meczu z Espanyolem Mendy rozegrał komplet minut we wszystkich oficjalnych spotkaniach – finał Superpucharu Europy i dwie pierwsze kolejki La Ligi. Rola rezerwowego przy okazji starcia na Cornellà-El Prat nie była oznaką braku zaufania ze strony Ancelottiego, ale po prostu kontynuacją procesu rotacji, który ma na celu utrzymywanie w rytmu meczowym wszystkich zawodników pierwszego zespołu. Tym samym Antonio Rüdiger mógł zagrać na swojej naturalnej pozycji na środku obrony, natomiast Alaba mógł się sprawdzić na lewej stronie.

Nieobecność Carvajala również była efektem rotacji. Sztab techniczny Los Blancos ma świadomość tego, że w ostatnim czasie wychowanek Królewskich zmagał się z wieloma powracającymi i uciążliwymi urazami, dlatego teraz chce odpowiednio zarządzać jego odpoczynkiem. 30-latek zasiadał już na ławce zarówno w 1. kolejce z Almeríą, jak i w 3. kolejce z Espanyolem, ale teraz na Betis ma ponownie wrócić do pierwszego składu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!