Pierwszy raz Benzemy
Karim Benzema mógł wczoraj cieszyć się z pierwszej bramki zdobytej z rzutu wolnego w barwach Realu Madryt.
Fot. Getty Images
W wieku 34 lat Karim Benzema nadal rozwija swój strzelecki repertuar. Przeciwko Espanyolowi zdobył swoją pierwszą bramkę z rzutu wolnego jako zawodnik Realu Madryt, czego nigdy wcześniej nie zrobił. Cristiano, najpierw, a potem Sergio Ramos, zmonopolizowali rzuty wolne przez większość kariery Karima na Bernabéu. Mając teraz wolną drogę, pokazał, że potrafi również uderzać z takiej pozycji, choć co prawda między słupkami bramki Espanyolu nie było „prawdziwego” bramkarza, lecz zawodnik z pola, Cabrera.
Był to dopiero trzeci gol z rzutu wolnego w karierze Karima, który przed przenosinami do Madrytu dwukrotnie zdobywał tak brami dla Lyonu (przeciwko Saint-Étienne i Caen w sezonie 2007/08). W barwach Realu Madryt próbował tylko 15-krotnie. Aby umieścić tę liczbę w kontekście, Cristiano wykonywał 444 rzuty wolne w barwach Los Blancos, zdobywając 33 bramki.
Na tym etapie widać, że Benzema jest kapitanem pełną gębą. Jego ostatnie kilka sezonów, zwłaszcza ostatni z 44 bramkami i każdą możliwą nagrodą indywidualną do zdobycia, wprowadziły go na poziom, którego niewielu się spodziewało po odejściu Cristiano do Juventusu. Nawet Real Madryt stawiał bardziej na Garetha Bale'a niż na samego Karima po odejściu Portugalczyka, ale rzeczywistość jest taka, że nie było walki między Francuzem a Walijczykiem, który dziś przebywa na wygodnej pół-emeryturze w MLS, podczas gdy kapitan Realu nadal prowadzi mistrzów Hiszpanii i Europy.
Alaba w Almeríi
Real Madryt w tym sezonie zwiększył swoje zagrożenie z rzutów wolnych. To już dwa gole z rzutów wolnych dla Los Blancos – Benzemy na RCDE Stadium i Davida Alaby na otwarcie sezonu w Almeríi. Austriak zdobył bramkę z pierwszej piłki, którą uderzył po wejściu na boisko w 75. minucie – akcja, która zakończyła się zapewnieniem Królewskich pierwszych trzech punktów w sezonie.
Choć Alaba też nie zawsze był pierwszym wyborem Bayernu, to jego liczby z Bawarczykami przyciągają wzrok. Łącznie 11 bramek w 124 próbach, procent, który w Madrycie wyraźnie się poprawia – w 20 próbach zdobył dwie bramki (zaczął przeciwko Sheriffowi w ostatniej fazie grupowej Ligi Mistrzów).
Na tym etapie sezonu, choć za wcześnie na wyciąganie wniosków, Real Madryt jest nadzwyczajnie skuteczny z rzutów wolnych – dwa gole z trzech prób (66%). W poprzednim sezonie Real Madryt zdobył tylko jedną bramkę (wspomniany wcześniej rzut wolny Alaby w Lidze Mistrzów) na 31 prób. Austriak próbował dziewięć razy, siedem Benzema i sześć Kroos. W tym sezonie dołączył do nich Valverde jako wykonawca wolnych, jak na razie bez powodzenia.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze