Advertisement
Menu
/ as.com

Vini w rytmie swojego idola

W sobotę na Balaídos 22-latek poszedł za radą Ronaldo i rozpoczyna sezon podobnie, jak kończył poprzedni.

Foto: Vini w rytmie swojego idola
Fot. Getty Images

Nowy rok, ta sama historia. Tak właśnie jest z Viníciusem, zawodnikiem, który od zeszłego sezonu stał się kluczowy dla Realu Madryt. Najnowsza demonstracja siły, to jego mecz na Balaídos przeciwko Celcie Vigo, z którą oprócz pokazania, dlaczego jest jednym z najbardziej nieprzewidywalnych piłkarzy na świecie, zdobył trzecią bramkę swojej drużyny z jakością przypominającą Ronaldo Nazario.

Była to 56. minuta meczu, przy stanie 1:2 na tablicy wyników, kiedy Vinícius otrzymał świetne podanie od Modricia. Rozpoczął swój bieg od środka boiska, zostawiając za sobą Hugo Mallo i dotarł na skraj pola karnego, gdzie czekał na niego Agustín Marchesín, bramkarz Celty. W tej sytuacji jeden na jeden, dwa lata temu trudno byłoby mu zdobyć bramkę. Teraz z kolei miał chłodny charakter, by dryblować obok golkipera w najczystszym stylu Ronaldo. Po wszystkim celebracja była również taka sama, jak ta widziana, gdy bramki zdobywał jego legendarny rodak: z palcem w górze. „Zawsze oglądam filmiki z Ronaldo i często też ze sobą rozmawiamy. On powtarza mi, że gdy jesteś naprzeciw bramki, to jest ci dużo łatwiej”, takie były słowa Viniego po meczu i widać, kto jest jego idolem.

Co więcej, wczoraj po południu zamieścił tweeta, w którym porównał swoją bramkę z tą strzeloną przez Ronaldo w reprezentacji Brazylii i odpowiadającą jej celebracją. „Dzięki za radę! Idol!”, czytamy w wiadomości.

Początek sezonu w wykonaniu Brazylijczyka stał na najwyższym poziomie. Widać to było już w Almeríi, gdzie miał spory udział przy golu Lucasa Vázqueza i był ciągłym utrapieniem dla Chumiego, prawego obrońcy andaluzyjskiej drużyny. I podobnie było na Balaídos. Nie był to jego najlepszy mecz, prawda, ale raz po raz atakował Hugo Mallo i zdobył trzecią bramkę, która praktycznie zakończyła mecz. Zwykle bywa tak, że zawodnikom eksplozywnym trudniej jest osiągnąć swój szczyt fizyczny, a tym bardziej w sierpniu. Ale nie jemu. Z pomocą Thiago Lobo, trenera od przygotowania fizycznego, z którym pracował przez całe wakacje, zawodnik z Rio de Janeiro dotarł do sezonu 2022/23 jak rakieta (na przykład przeciwko Celcie, Vini przekroczył prędkość 34 km/h). On nadal jest niezwykle ważny dla Ancelottiego.

Ponadto dobrze czuje się w szatni. Wie, że jest ważny w zespole i to mu się podoba. Pomijając fakt, że był zawodnikiem, który starał się najbardziej, gdy Iago Aspas wyrównał, a Realowi Madryt trudno było odzyskać piłkę, gest, jaki wykonał w stronę Modricia (który zaliczył asystę) podczas celebracji swojego gola, pokazuje, jak bardzo jest zintegrowany z drużyną. Nie przeszkadzają mu również gwizdy, jakimi obdarzają go kibice rywali, gdy ma piłkę. Nie czuje presji, że zostanie wygwizdany i to jest kolejna rzecz, która pokazuje jego dojrzałość.

Początek sezonu w wykonaniu Brazylijczyka, co ciekawe, jest podobny do tego z poprzedniego sezonu, jeśli chodzi o jego dorobek bramkowy. W sezonie 2021/22 również zaczął strzelać na wyjeździe (w wygranej 4:1 nad Alavés). Tamten wynik był dokładnie taki sam jak ten, który Real uzyskał w Vigo. Vinícius wie już jak trafiać do siatki, o czym świadczyło jego świetne wykończenie obok Marchesina przy trzecim golu. Ma pragnienie, ma pewność siebie i rozpoczął ten sezon tak, jak zakończył poprzedni, będąc jednym z najlepszych zawodników na świecie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!