Coudet: Nieraz trudno jest szukać jakichś błędów

– Uważam, że wynik był zbyt wysoki. Co prawda trudno mówić o dobrym meczu w wykonaniu zespołu, kiedy dostajesz cztery bramki, jednak uważam, że rozegraliśmy świetną pierwszą połowę. Mierzyliśmy się z rywalem, który niczego nie wybacza. Real ma na każdej pozycji najlepszego lub jednego z najlepszych piłkarzy świata. Ich skuteczność nie może więc dziwić. Poza dwoma karnymi podeszli pod naszą bramkę cztery razy i strzelili z tego trzy gole. Trzecia bramka wyrządziła nam największą krzywdę, ponieważ od tamtego momentu rywal zaczął grać z nami na luzie. Robiliśmy, co mogliśmy, przygotowywaliśmy się do tej potyczki najlepiej, jak umieliśmy. Przeciwko takim zespołom to jednak wciąż może być za mało.

– To był Real Madryt, a Real Madryt nie wybacza. Nieraz trudno jest szukać jakichś błędów. Karny był przypadkowy, a Modrić jest najzwyczajniej geniuszem. Tego nie dało się uniknąć. Przy trzeciej bramce jednak popełniliśmy już błąd, ponieważ naszym zamysłem nie było nieustanne podążanie za Benzemą, który w takich sytuacjach tworzy przestrzenie innym. Jeśli w innych meczach będziemy grać tak, jak graliśmy dziś w pierwszej połowie, przyjdzie jeszcze czas na nagrodę.

– Uważam, że dobre wyniki przyjdą. Wzmocniliśmy się na czas i momentami nasza gra wygląda naprawdę dobrze. Staramy się przyspieszać niektóre procesy.

– Jeśli chodzi o Denisa Suáreza, chciałbym pozdrowić jego mamę, ponieważ wiem, że dziś spotkało ją coś nieprzyjemnego. Ja jednak analizuję grę, a nie piłkarzy, których nie mam (Denis pozostaje skonfliktowany z klubem – przyp.red.). Jego rolę może przejąć bez problemu Óscar. Musimy jednak wciąż wypracowywać pewne schematy. Fran Beltrán również jest w stanie podtrzymać środek pola jako defensywny pomocnik z nieco bardziej ofensywnymi zapędami. Jeśli spojrzeć na drużyny, które trenowałem, można zauważyć, że zawsze wolałem grać z dwoma defensywnymi pomocnikami. Jestem zadowolony z materiału, jakim dysponuję, ale cały czas potrzebujemy czasu, by wszystko dopracować.