Betisowi nie śpieszy się z Ceballosem
Betis ciągle wierzy w pozyskanie Daniego Ceballosa, chociaż ma trudności finansowe. Andaluzyjczycy wierzą jednak, że czas gra na ich korzyść i w końcu pomocnik trafi do nich.
Fot. Getty Images
EstadioDeportivo z Sewilli opisuje, że Ceballos jest coraz bliżej pozostania w Realu Madryt na kolejny sezon, nawet jeśli musi rywalizować o grę z szóstką piłkarzy, którzy też oczekują ważnych roli w całym sezonie. Dobra praca w Stanach Zjednoczonych i wsparcie Carlo Ancelottiego sprawiły jednak, że pomocnik przestał tak mocno myśleć o odejściu.
Jego największą opcją do odejścia pozostawał i pozostaje Betis, którego jest wychowankiem. EstadioDeportivo informuje, że Verdiblancos ciągle chętnie pozyskają 25-latka, ale na razie mają inne priorytety głównie z powodów finansowych. Przede wszystkim, klub musi uszczuplić kadrę, a następnie planuje skorzystać z „dźwigni finansowej” związanej ze sprzedażą przyszłych wpływów z karnetów.
Jeśli te działania się powiodą, to Betis ruszy najpierw po Hectora Bellerína, który wrócił do Arsenalu po wypożyczenia do klubu z Sewilli, oraz następnie po pomocnika, przy czym obecnie dyrektor finansowy Antonio Cordón bardziej spogląda na Houssema Aouara z Lyonu niż Ceballosa. Jeśli Francuz wybierze inny klub lub będzie za drogi, wtedy Betis postawi na Ceballosa.
Co najważniejsze, portal podkreśla, że Betisowi nie śpieszy się ze wzmocnieniami nie tylko z powodu konieczności zastosowania dźwigni finansowej, ale także dlatego, że wierzy, iż im bliżej będzie końca okienka transferowego, tym Arsenal, Lyon czy Real Madryt będą skłonne do sprzedaży swoich graczy po niższych cenach. Pada wręcz stwierdzenie o „cenie bliskiej zeru”. Tak wygląda właśnie rzeczywistość klubu na ten moment.
W przypadku Ceballosa dodano, że Real Madryt blokuje jego odejście na poziomie 10 milionów euro, chociaż media ze stolicy całe lato przekazywały informacje o 15 milionach euro. Warto przypomnieć, że kontrakt Hiszpana wygasa już za rok i w Betisie wszyscy są przekonani, że jeśli nie uda się przejąć 25-latka teraz, to za rok po prostu zasili on zespół na zasadzie wolnego transferu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze