IFAB doprecyzowała „celowe zagranie” obrońcy, które anuluje spalonego

Po kilku głośnych sytuacjach z poprzedniego sezonu IFAB zdecydowała się doprecyzować wytyczne w sprawie pozycji spalonej w aspekcie celowego zagrania gracza broniącego. Zmieniają się tylko wytyczne, a zapis dotyczący tej sytuacji w samych przepisach pozostaje taki sam: „Piłkarz na pozycji spalonej, który otrzymuje piłkę od rywala, który zagrywa futbolówkę celowo, w tym ręką, nie jest uznawany za tego, który odniósł z tego tytułu korzyść, chyba że była to celowa parada rywala”.

Rada zdecydowała się doprecyzować wytyczne dotyczące celowego zagrania i przypadkowego odbicia. Zapisano je w następujący sposób:

„Celowe zagranie jest wtedy, gdy zawodnik ma kontrolę nad piłką z szansą na:

• podanie piłki do kolegi
• lub przejęcie posiadania piłki
• lub wybicie piłki (na przykład poprzez kopnięcie lub zagranie głową).

Jeśli podanie, próba przejęcia posiadania lub wybicie przez piłkarza mającego kontrolę nad futbolówką jest niedokładne lub nieudane, nie zaprzecza to faktowi, że piłkarz celowo zagrał piłkę.

Następujące kryteria powinny zostać użyte, w odpowiednich sytuacjach, jako wskaźniki, czy piłkarz miał kontrolę nad futbolówką i czy w efekcie celowo zagrał piłkę:

• piłka przebyła z określonej odległości i zawodnik klarownie ją widział
• piłka nie przemieszczała się szybko
• kierunek zagrania piłki nie był nieoczekiwany
• piłkarz miał czas, by skoordynować swój ruch ciała, czyli w danym pzypadku nie było to instynktowne rozciągnięcie się czy wyskok albo ruch, który doprowadził do ograniczonego kontaktu bądź kontroli nad futbolówką
• piłkę poruszającą się po ziemi jest łatwiej zagrać niż tę w powietrzu.

Filmiki wideo, które klaryfikują wytyczne celowego zagrania piłki, można znaleźć tutaj”.

* * *

Dziennikarze wskazują, że nowe przepisy rozjaśniają dwie najgłośniejsze takie sytuacje z poprzedniego sezonu. Gol Kyliana Mbappé przeciwko Hiszpanii w finale Ligi Narodów zostałby teraz uznany za nieprawidłowy, bo defensywne zagranie Erica Garcíi podchodzi pod punkt o instynktownym rozciągnięciu ciała i ograniczonym kontakcie z futbolówką.

Co do nieuznanego gola Karima Benzemy z finału Ligi Mistrzów, Dale Johnson z ESPN przekazuje, że potwierdzono mu, iż według nowych wytycznych to trafienie pozostaje nieprawidłowe, ponieważ według organu sędziowskiego żaden z dwóch obrońców Liverpoolu nie miał kontroli nad futbolówką, a miał ją Fede Valverde, który zagrał piłkę jako pierwszy, po czym ostatecznie trafiła ona do Benzemy, który był na pozycji spalonej.