Kibice Atlético oficjalnie przeciwko przyjściu Cristiano Ronaldo

Cristiano Ronaldo w poniedziałek po kilkunastu dniach spóźnienia wrócił do Manchesteru i we wtorek pojawił się w ośrodku treningowym, ale nie zmienia się jego zamysł odejścia do drużyny grającej w Lidze Mistrzów. Czerwone Diabły nie chcą się z nim rozstawać i według ostatnich informacji, proponują mu najwyżej przedłużenie umowy o rok do końca sezonu 2023/24 i wtedy dopiero pozwolenie na odejście na wypożyczenie na najbliższy rok.

Od kilku tygodni zastanawiano się, jaki klub z najwyższego poziomu Ligi Mistrzów może być chętny pozyskać Portugalczyka i po tym jak z tej medialnej gierki odpadali kolejni kandydaci, na polu pozostało praktycznie tylko Atlético Madryt. W ostatnich dniach szczególnie w Hiszpanii opcja była mocno rozgrzewana przez media, które twierdziły, że ruchem bardzo zainteresowany jest Diego Simeone. Z drugiej strony, we wtorek prezes Enrique Cerezo stwierdził, że taka operacja jest praktycznie niemożliwa.

Dzisiaj bardzo ważny głos zabrali kibice Atlético Madryt, którzy jak to jest powszechnie wiadome, mają bardzo ważny wpływ na decyzje klubu. Konkretnie Międzynarodowy Związek Fanklubów Atlético Madryt wystosował komunikat, w którym stwierdza, że jeśli szansa na pozyskanie 37-letniego Cristiano to już więcej niż plotka bez pokrycia, to fani chcą absolutnie się temu sprzeciwić.

„Ten piłkarz reprezentuje zaprzeczenie wartości, które tworzą tożsamość naszego Atleti, czyli wysiłku, hojności, prostoty i pokory. Nawet przy wcale nie tak prawdopodobnym przypuszczeniu, że piłkarz będąc w tak widocznej dekadencji jak Cristiano Ronaldo mógłby zagwarantować tytuł, nie zaakceptowaliśmy jego transferu. Poczucie przynależności do naszego czucia Atlético nie jest czymś, co jest w jego zasięgu, na jego nieszczęście, więc nigdy nie mógłby zdobyć naszej sympatii ani uznania. Dlatego prosimy Klub, by zrezygnował z jego potencjalnego zakontraktowania, jeśli w jakimś momencie to planował”, przekazali fani.

Cristiano Ronaldo opuścił Real Madryt w 2018 roku po 9 latach gry dla Królewskich, przechodząc do Juventusu za 117 milionów euro, z czego 100 milionów trafiło do Los Blancos. Przez kolejne trzy lata Portugalczyk grał w Juventusie, w którym rozegrał 134 mecze ze 101 golami i 22 asystami, zdobywając z nim dwa mistrzostwa Włoch, Puchar Włoch i dwa Superpuchary Włoch. Przed poprzednim sezonem atakujący przeszedł za 15 milionów euro do Manchesteru United, gdzie w ostatnim roku bez trofeów zaliczył 38 spotkań z 24 golami i 3 asystami.