Raúl myśli tylko o Castilli
Hiszpan raz za razem odrzuca kolejne oferty, które regularnie do niego napływają. Legenda Realu Madryt nie zamierza się nigdzie ruszać.
Fot. Getty Images
Raúl jest ceniony nie tylko w Realu Madryt, ale także za granicą. Jego praca, odkąd rozpoczął karierę trenerską, jest dostrzegana też przez inne zespoły, które dzwonią, aby przekonać go do podpisania z nimi kontraktu. Ostatnio swoich sił próbował Espanyol. Wszyscy dostali tę samą odpowiedź: podziękowania i eleganckie „nie”, bo jego priorytetem jest madrycki klub. I właśnie z tą mentalnością i przekonaniem rozpoczął w ostatni poniedziałek swój czwarty sezon w Castilli.
Miesiące temu, przed zakontraktowaniem Diego Martíneza, Espanyol próbował go uwieść, by dołączył do nowego projektu, który przygotowywali, żeby wskrzesić fundamenty gwarantujące solidną przyszłość. Z legendą Królewskich kontaktował się Rufete, a także Domingo Catoira. Raúlowi pochlebiały przedstawione pomysły, ale ponownie wolał pozostać w Valdebebas. Jego plan działania nie został zmieniony, mimo że propozycje były więcej niż atrakcyjne pod każdym względem, czy to ze sportowego, czy finansowego punktu widzenia.
Ostatniej zimy Leeds wybrało go na następcę Marcelo Bielsy. To właśnie Víctor Orta przyjął rolę głównego człowieka odpowiedzialnego za realizację misji. Ale nawet jego zaangażowanie nie wystarczyło przy tej okazji. Znany dyrektor sportowy otrzymał tę samą odpowiedź co Eintracht latem ubiegłego roku, kiedy Niemcy mocno zabiegali o Raúla.
Trener Castilli nie spieszy się do zrobienia kolejnego kroku w swojej karierze. Nadal skupia się na drużynie rezerw Realu, wykorzystując swój profesjonalizm i wiedzę, mając na uwadze globalną strukturę.
W klubie doceniają, że współpraca Raúla z Carlo Ancelottim przebiega doskonale. Tak samo jak z innymi trenerami w szkółce, co wyjaśnił Hernán Pérez, który do maja prowadził Juvenil A, a teraz jest w Lugo: „Mieliśmy bezpośrednie relacje, gabinet obok gabinetu. On jest legendą klubu, ma taki sam poziom wymagań jak wtedy, gdy grał, a to jest bardzo ważne. Wspierał mnie również w złych chwilach, czasami rezygnując z zawodnika i zostawiając go nam, jak w Copa del Rey, gdzie zostawił nam czterech czy pięciu piłkarzy, których prawdopodobnie byśmy potrzebowali. Pod względem przygotowania i treningów nie mam wątpliwości, że jest gotowy na pierwszy zespół. Zna ten klub bardzo dobrze, jest prawdziwą legendą, wciąż utrzymuje, a nawet zwiększa tego ducha rywalizacji, wie jak przekazać go swoim zawodnikom. Jestem przekonany, że prędzej czy później zostanie trenerem Realu Madryt”.
Relacje Raúla z Manu Fernándezem, szefem akademii młodzieżowej, oraz z zarządem są obecnie wspaniałe. Źródła zaznajomione z sytuacją tłumaczą to rangą, jaką Florentino Pérez nadał swojemu trenerowi Castilli w wydarzeniach poprzedzających i następujących po meczu sezonu, jaki był finał Ligi Mistrzów we Francji, gdzie Hiszpan odgrywał główną rolę ambasadora i przedstawiciela klubu.
Nazwisko Raúla było już na stole, aby objąć stery pierwszej drużyny, gdy Zidane odchodził po zakończeniu sezonu 2020/21. Jego przekaz był zawsze taki sam: „Jestem do dyspozycji, czego tylko klub sobie zażyczy”. Wybór padł na Carlo Ancelottiego, a Raúl pokazał faktami, że to, co powiedział, nie było pustym komunikatem.
Jak ma wyglądać nowa Castilla?
W kwestii planowania Raúl pozycjonował się jako człowiek klubu. Z góry postanowiono, że nikt nie zostanie oddany, że odejdą tylko te talenty, za które są poważne oferty, czego przykładem jest transfer Mario Gili do Lazio: sześć milionów euro za 50% praw do stopera. Co do reszty, to niezależnie od tego ile było podejść, nie było tych minimalnych okoliczności, które pokrywają wartość zawodników.
Raúl, który otrzymał wzmocnienia w postaci Noela (z Deportivo) czy Álvaro Leivy (z Algeciras), poprowadzi grupę, która jest tworzona na bazie polityki ustanowionej przez zarząd sportowy. Nie tracąc z oczu wielkich planów na przyszłość, klub i on pracują ramię w ramię, aby nie zaprzestać stawiania na młodych ludzi, którzy wyróżniają się w futbolu i którzy nabywają wartości charakterystycznych dla Realu Madryt.
Sam Raúl jest szczęśliwy w mieście i w klubie, dlatego woli pozostać na ławce na Estadio Alfredo Di Stéfano. Jego celem jestjak praca nad doprowadzeniem Castilli do drugiej ligi, czyli miejsca, w którym nie byli od 2014 roku.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze