Advertisement
Menu
/ as.com

Nacho zawsze w pogotowiu

Jedni piłkarze są bardziej medialni, inni mniej. Jedni robią wokół siebie dużo hałasu, inni pozostają w cieniu. Nacho jest zdecydowanie jednym z tych bardziej introwertycznych graczy. W każdym zespole zawsze dobrze jest mieć jednak kogoś takiego

Foto: Nacho zawsze w pogotowiu
Fot. Getty Images

Ignacio to nie tylko gwarancja boiskowej jakości, lecz także wieloletnie przywiązanie do barw oraz aura, jaka roztacza się wokół niego w szatni. Od momentu wejścia do pierwszej drużyny stopniowo grywał coraz częściej, choć w Realu Madryt wokół siebie nieustannie miał gwiazdy światowego formatu. Dziś, jako 32-latek, przechodzi przez najlepsze chwile w karierze. Od przyszłego sezonu Hiszpan będzie pełnił funkcję drugiego kapitana. Doświadczenia z poprzednich lat sprawiają zaś, że przybycie Antonio Rüdigera w żaden sposób go nie załamuje.

Poprzedni sezon był być może najlepszym w karierze wychowanka. Choć minionego lata do Realu Madryt trafił David Alaba, Nacho i tak zdołał spędzić na boisku 2541 minut. Jak zawsze spisywał się bez zarzutu i nie pękał nawet w najbardziej newralgicznych momentach. Siłę charakteru pokazał zwłaszcza w meczach z Chelsea i Manchesterem City. Wreszcie też dane było mu przywdziać opaskę kapitańską w meczu ligowym na Bernabéu. Choć samo spotkanie zapewne wolałby zapomnieć – mowa o klęsce 0:4 w Klasyku – to jednak sam fakt wart jest odnotowania. Należy też wspomnieć, że to nie kto inny, jak Carlo Ancelotti za swojej pierwszej kadencji na dobre wdrożył obrońcę w dynamikę pierwszego zespołu. W poprzednim sezonie Nacho plasował się na 13. miejscu w kadrze pod względem czasu spędzonego na murawie

Nie zmienia to wszystko faktu, że najbliższe miesiące będą dla niego wyjątkowo trudne. Nacho jest rzecz jasna gotów do rywalizacji, ale obecność Rüdigera sprawi, że każda minuta będzie miała jeszcze lepszy smak. Wiele wskazuje na to, że Alaba wróci na lewą obronę, a podstawową parę stoperów będzie tworzył Antonio do spółki z Militão. Nacho i Vallejo pozostaną zaś w pogotowiu. Dla Ignacio taki obrót spraw nie jest jednak niczym nowym. 32-latek zawsze jest gotów stawić czoła nawet największym wyzwaniom. Gdy tylko jest potrzebny, można do niego uderzać jak w dym. Mimo braku statusu gracza wyjściowej jedenastki Ancelotti ma do niego pełne zaufanie.

21 lat w bieli 
111 spotkań w Castilli, 275 meczów w pierwszym zespole, pięć pucharów Ligi Mistrzów oraz od przyszłego sezonu rola drugiego kapitana Realu Madryt. Właśnie tak prezentuje się sytuacja Nacho, który swoją przygodę w Realu rozpoczął w wieku 11 lat i od tego czasu nie założył koszulki żadnego innego zespołu. Biorąc więc pod uwagę wszystkie kategorie, najbliższy sezon będzie jego dwudziestym pierwszym w klubie ze stolicy Hiszpanii. Obrońca to prawdziwy One Club Man, który z każdym kolejnym rokiem pokazuje, czym jest dla niego Real Madryt. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!