Obsada lewej obrony pozostaje zagadką
W biurach na Bernabéu nieustannie zastanawiają się, jak rozwiązać kwestię lewych obrońców.
Fot. Getty Images
Transfer Antonio Rüdigera sprawia, że podstawowym lewym obrońcą najpewniej zostanie David Alaba. W zaistniałej sytuacji nie wiadomo, jak potoczą się dalsze losy Ferlanda Mendy'ego, który nieoczekiwanie może zostać sprzedany. Włodarze głowią się także nad tym, co zrobić z Miguelem Gutiérrezem. Młody Hiszpan cały czas znajduje się pod baczną obserwacją sztabu szkoleniowego i z założenia ma rozpocząć przygotowania do sezonu z pierwszym zespołem.
Choć w zeszłym sezonie Miguel często zmagał się z problemami zdrowotnymi, to mimo wszystko zaliczył naprawdę niezły sezon. Tak przynajmniej mówią statystyki. Specjalizująca się w zaawansowanych wyliczeniach statystycznych firma Olocip podaje, że w ostatnich dziesięciu miesiącach Gutiérrez prezentował lepszą formę od Mendy'ego. Wychowanek brał udział w akcjach, w których zespół zdobywa bramkę lub pozwala uniknąć jej stracenia raz na 409 minut. U Mendy'ego to 428 minut. Zgodnie z przewidywaniami sztucznej inteligencji w kolejnym sezonie Ferland zaliczy dwie lub trzy asysty, Miguel zaś cztery lub pięć. Zwłaszcza w aspekcie ofensywnym różnica jest zauważalna.
Na ten moment Gutiérrez jest na pewno w kolejce przed Franem Garcíą, o którego powrocie również często mówiło się w minionych tygodniach. Real nie jest pewien, czy odzyskiwać za pięć milionów gracza, który ma być dopiero trzecim lewym obrońcą. Sam zawodnik zaś także wolałby pozostać w Rayo jeszcze przez rok, a następnie pochylić się nad swoją przyszłością. Nawet jeśli Fran zmieniłby klub na zasadzie transferu definitywnego, Rayo będzie musiało przelać połowę kwoty na konto Królewskich.
W sprawie Mendy'ego na razie trudno stwierdzić coś konkretnego. Miguel z założenia chce natomiast pozostać w Valdebebas. Jeśli jednak Carlo Ancelotti nie będzie widział dla niego miejsca w kadrze, 20-latek poszuka klubu w innym klubie z najwyższego poziomu rozgrywkowego. Obecnie piłkarz przebywa na wakacjach, a na pierwszy trening stawi się 8 lipca. Wtedy też Carletto będzie miał okazję ponownie bliżej przyjrzeć się lewemu defensorowi.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze