Zidane jednak zostanie trenerem PSG?
Co jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się abstrakcją, niebawem może stać się rzeczywistością. Francuskie i hiszpańskie media podają, że Zinédine Zidane będzie w przyszłym sezonie szkoleniowcem PSG. Jutro Francuz ma spotkać się w Katarze z emirem Al Sanim.
Fot. Getty Images
W ostatnich tygodniach coraz głośniej mówiło się, że Zinédine Zidane mógłby objąć reprezentację Francji. Niemniej, najnowsze doniesienia wskazują, że Zizou wróci do pracy w swojej ojczyźnie, jednak jako szkoleniowiec Paris Saint-Germain. Taką wiadomość przekazał dziennikarz RMC, Daniel Riolo, który w przeszłości jako pierwszy informował o transferze Leo Messiego do PSG, a całkiem niedawno wyjawił, że Mbappé pozostanie na Parc des Princes, kiedy w Hiszpanii wszyscy byli pewni przenosin napastnika do Realu Madryt.
W programie After Foot w radiu RMC Riolo wprost przyznał, że Zidane poprowadzi PSG w przyszłym sezonie, choć inne francuskie media twierdzą, że Les Parisiens miałby poprowadzić Christophe Galtier, obecnie zatrudniony w OGC Nice, który jest faworytem Luisa Camposa.
Informacje Riolo potwierdza Ramón Fuentes, hiszpański dziennikarz pracujący między innymi dla radia Onda Madrid i dziennika Mundo Deportivo. Fuentes twierdzi, że negocjacje Zidane'a z PSG trwały cały rok. Były szkoleniowiec Realu Madryt przedstawił swoje warunki i wszystko ma zmierzać w dobrym kierunku. Zdaniem Fuentesa, jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, to Zidane przejmie PSG. Dziś Zizou miał wylecieć do Kataru, gdzie jutro odbędzie kluczowe spotkanie z emirem, Tamimem ibn Hamadem Al Sanim.
Według hiszpańskiego dziennikarza Zidane otrzymał ofertę nie do odrzucenia, dzięki której zostanie najlepiej opłacanym trenerem na świecie. Niemniej, jak podkreśla, aspekt ekonomiczny nigdy nie był dla Zidane'a najważniejszy. Francuz postawił przed władzami klubu dwa warunki stricte sportowe. Po pierwsze chce mieć pełną kontrolę nad decyzjami sportowymi, dlatego klub opuścił Leonardo. Drugim warunkiem miało być utrzymanie w drużynie Kyliana Mbappé. Jak już wiemy, PSG spełniło oba żądania Zizou.
Na decyzję Zidane'a mogły wpłynąć też ostatnie wypowiedzi prezydenta Francji, Emmanuela Macrona, który – podobnie jak kilka tygodniu temu w przypadku Kyliana Mbappé – publicznie wyznał, że powrót Zizou byłby „promocją Francji”.
„Nie, nie rozmawiałem z nim. Ale ogromnie go podziwiam, jako zawodnika i trenera. Wygrał trzy Ligi Mistrzów z Realem Madryt, a to coś, czego bardzo pragniemy dla naszych klubów. Chcę, by wrócił, aby promować Francję. Mam nadzieję, że ze względu na wpływ rozgrywek francuskich i Francji, wróci i poprowadzi wielki francuski klub. To byłoby wspaniałe. Moim rolą jest mówienie, że Francja jest wspaniałym narodem dla sportu i piłki, że są tu świetni ludzie, którzy kochają ten sport. To dla nas ważne, że najlepsi piłkarze, którzy się u nas wychowali i czasami brylowali na poziomie międzynarodowym, mogli wracać”, mówił w środę na antenie RMC Macron.
Aktualizacja: RMC informuje, że PSG i Zidane są bliscy osiągnięcia porozumienia, ale rozmowy mają potrwać jeszcze przez kilka dni
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze