Bale: To mało prawdopodobne, że nie dołączę do żadnego klubu
Gareth Bale zagra dzisiaj z Walią o awans na mundial. Atakujący wciąż nie rozwija wątpliwości wobec przyszłości. Kilka dni temu Real Madryt oficjalnie pożegnał Walijczyka i on sam też napisał pożegnalną wiadomość po wygaśnięciu swojego kontraktu.
Fot. Getty Images
– Dlaczego nie przyjechałem na przedmeczową konferencję na stadionie i rozmawiam z mediami przez Internet? Po treningu mam swoją rutynę. Gdy konferencja jest w ośrodku, jest to wygodne, bo mogę zrobić wtedy swoje rzeczy i przygotować się do meczu. Zabranie dwóch godzin na wyjazd na stadion w moim przypadku nie działa. Dlatego musimy zrobić to w taki sposób. Przepraszam.
– Moja przyszłość zależy od tego meczu? Niekoniecznie, nie. Jak powiedziałem, nie skupiam się na przyszłości. Mamy ten ogromny mecz i naprawdę nie muszę myśleć ani martwić się niczym innym.
– Czy mam oferty na kolejny sezon? Mam ich mnóstwo [śmiech].
– Czy mogę nie dołączyć już do żadnego klubu? Myślę, że to jest bardzo mało prawdopodobne.
– Sytuacja Ukrainy jako kraju? To surrealistyczne, gdy zdasz sobie sprawę, że byłeś w Kijowie i odwiedzałeś Ukrainę. Samo oglądanie zdjęć i czytanie o tym łamie mi serce. Nikt nie chce oglądać wojny i wszyscy chcemy, by to zakończyło się jak najszybciej. To straszna sytuacja. Trudno nawet o tym rozmawiać, bo to wszystko trwa w tym momencie.
Finał baraży o awans na mundial między Walią a Ukrainą rozpocznie się dzisiaj o 18:00, a w Polsce pokaże go Polsat Sport Premium 1.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze