Advertisement
Menu
/ marca.com

MARCA: PSG torpeduje transfer Tchouaméniego

Według dziennika MARCA Paris Saint-Germain jest w stanie zaoferować za Tchouameniego każde pieniądze i kładzie na stole 100 milionów euro. Co zrobi AS Monaco?

Foto: MARCA: PSG torpeduje transfer Tchouaméniego
Fot. własne

Real Madryt chce sprowadzić Auréliena Tchouaméniego, jednak działacze Królewskich nie chcą doprowadzić operacji do granic finansowego szaleństwa i wykonać ruchu, który w konsekwencji mógłby naruszyć stabilność ekonomiczną klubu. Dlatego też przedstawiciele klubu wznowili kontakty przed dwoma tygodniami. Najpierw rozmawiali z piłkarzem, a następnie przedstawili ofertę AS Monaco, która na ten moment spełnia żądań klubu z Księstwa, który – widząc też zainteresowanie ze strony Paris Saint-Germian – chce zainkasować na sprzedaży pomocnika 100 milionów euro.

Po odmowie ze strony Kyliana Mbappé cele transferowe Los Blancos zmieniły się i teraz priorytetem działaczy i sztabu szkoleniowego jest ściągnięcie Auréliena Tchouaméniego. Pierwsze rozmowy w sprawie transferu 22-latka odbyły się kilka miesięcy temu, jednak temat został odstawiony na boczny tor z uwagi na próby wzmocnienia formacji ofensywnej.

Po pierwszych rozmowach Real Madryt wiedział już, że Tchouaménim interesuje się Liverpool i PSG, które jest w stanie zapłacić za reprezentanta Francji każdą cenę. Zdaniem dziennika MARCA działacze Les Parisiens są gotowi wyłożyć na stół 100 milinów euro, by przekonać Monaco i sprowadzić zawodnika do siebie. Licytacja o Tchouaméniego zaczęła się kilka dni temu i na Bernabéu mogą tylko przyglądać się działaniom PSG, które przedstawia oferty podbijające cenę francuskiego pomocnika znacznie powyżej realnej ceny rynkowej. Tym bardziej, jeśli zestawimy to z transferem Camavingi, którego Real sprowadził przed dziesięcioma miesiącami za 30 milionów euro.

Królewscy przedstawili swoją ofertę i czekają na odpowiedź ze strony AS Monaco, które wie, że celem piłkarza jest opuszczenie ligi francuskiej, choć wszyscy doskonale wiedzą, że podobnie myślał Mbappé, który ostatecznie skusił się na pieniądze Kataru. W Księstwie niechętnie zapatrują się na odrzucenie pieniędzy, jakie oferuje Paryż. W każdym momencie klub może zaakceptować tę ofertę, jednak na tę chwilę jeszcze tego nie zrobił.  

„Operacja Tchouaméni” zaczyna zamieniać się w kolejny pokaz siły klubów-państw, przy którym reszcie kandydatów pozostaje tylko liczyć na chęci samego zawodnika. Ich zdaniem system chroni kluby, które łamią regulacje i muszą walczyć za pomocą innych argumentów. Real chce Tchouaméniego, Tchouaméni chce grać w Realu, jednak wszystko ma swoje granice. Florentino nie zamierza tańczyć w rytmie katarskiej muzyki, ponieważ wie, że na rynku są też inni zawodnicy. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!