Ancelotti: Alaba będzie trenować z grupą od poniedziałku
Carlo Ancelotti pojawił się dzisiaj na konferencji prasowej przed jutrzejszym ligowym meczem z Betisem. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi trenera Realu Madryt z tego telespotkania z dziennikarzami w Valdebebas. Pełny zapis pojawi się na portalu tradycyjnie w dniu meczu.
Fot. własne
– Odczucia przed meczem? Są dobre, bo chcemy pożegnać się z kibicami w ostatnim meczu ligowym. To był piękny sezon, chcemy podziękować fanom za wsparcie. W lidze wszystko poszło dobrze od pierwszego meczu i chcemy dobrze to zakończyć. Chcemy pokazać dobrą intensywność i dynamikę, by przygotować się do finału. Cel jest jasny, chcemy wygrać.
– Czy Bale zagra i pożegna się? Bale dzisiaj trenował. Ciągle nie jest gotowy na 100% i nie jest na razie w kadrze. Zobaczymy, czy jutro będzie mógł znaleźć się na ławce, czy pozostanie poza kadrą. Jutro będę musiał zostawić dwóch piłkarzy na trybunach. To nie jest dla mnie tak proste, by zostawić dwóch graczy poza kadrą. Możliwe, że będzie na ławce, ale możliwe, że go nie będzie.
– Jedenastka będzie taka jak na finał? Nie myślę o tym. Myślę o daniu minut zawodnikom, którzy najbardziej tego potrzebują. Jutro wracają Modrić czy Marcelo. Brakuje tylko Alaby, który będzie trenować z grupą od poniedziałku.
– Pożegnanie Marcelo, Bale'a i Isco poprzez danie im minut? Nie rozmawiałem o tym z graczami, bo wszyscy są skupieni na meczu 28 maja. Także ci z wygasającymi umowami. Isco i Marcelo wracają do kadry. Praktycznie wszyscy są gotowi. Muszę ocenić podział minut, by wszyscy byli gotowi na 28 maja.
– Za dużo czasu na myślenie o finale, a Liverpool ciągle gra o ligę? Myślę, że Liverpool w tym okresie miał większe trudności niż my, bo ma bardzo ważne mecze. Będzie mieć jednak tyle samo czasu na przygotowanie meczu. My cieszyliśmy się ligą, a oni pucharem. Uważam, że mieliśmy więcej czasu na myślenie o tym finale, ale to nie wpłynie na ekipę, bo ciągle jeszcze o tym nie myślimy. Zaczniemy myśleć o finale od poniedziałku. Jesteśmy na razie przygotowani na jutro.
– Bale nie zasługuje na bycie w kadrze przy pełnej dostępności? Wszyscy wiedzą, że Bale w tym roku żegna się z Realem w tym roku. Nie jest tak ważne, czy jutro zagra. Ważne jest to, że Bale był częścią historii tego klubu. Uważam, że pozostanie we wspomnieniach wszystkich kibiców Realu Madryt. To zawodnik, który zapisał ważne karty tego klubu. To normalne, że wszyscy to doceniają, a czy jutro zagra, to nie jest ważne.
– Podwójny szpaler z Betisem jako zwycięzcą Pucharu Króla? [śmiech] Nie wiem tego! Ale to prawda, obie ekipy wygrały rozgrywki w Hiszpanii. Myślę, że to będzie dobry i rozrywkowy mecz z jakością. Betis gra jakościowy futbol. Wszyscy będziemy cieszyć się tym meczem. Ja chciałbym ustawić szpaler Betisowi, bo wygrał puchar, który jest ważny w Hiszpanii.
– Co odpowiadam ludziom na ulicach w sprawie Mbappé? Mnie o to nie pytają, bo nie chodzę ulicami [śmiech]. Spędzam czas w Valdebebas, samochodzie i domu. Czasami lubię wyjść do dobrej restauracji, ale nikt o to nie pytał. Wszyscy proszą mnie o coś w związku z finałem. Myślę, że wszyscy kibice są skupieni na finale Ligi Mistrzów.
– Wygranie Ligi Mistrzów czy przyjście Mbappé na kolejnych 12 lat - co jest dzisiaj ważniejsze? Uff... Na dzisiaj madridismo jest podekscytowane finałem Ligi Mistrzów i niczym więcej. Wszyscy myślimy o wygraniu numeru 14.
– Szatnia rozmawia więcej o Mbappé niż finale? Rozumiem wszystko, ale to nie zmienia tego, co myślimy i jakie mamy cele. Jesteśmy dobrze skupieni, atmosfera jest dobra i przygotujemy się do tego meczu na topie. A co dzieje się dookoła i o czym się rozmawia, w ogóle na nas nie wpływa. Jesteśmy skoncentrowani i bardzo zadowoleni. Ze spokojem czekamy na mecz.
– Jedenastka na Paryż jest dzisiaj klarowna? Nie mam wątpliwości, jest klarowna... Wątpliwość jest taka, kto będzie ważniejszy: podstawowi gracze, którzy zagrają od początku czy ci, którzy wejdą i zakończą mecz.
– Czy jestem spokojny w sprawie Mbappé? Nie rozważam tematu Mbappé. Jedyny temat, o jakim myślę, to finał Ligi Mistrzów. Dlatego jestem bardzo spokojny.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze