Laso: Ten Klasyk to będzie inna historia
Pablo Laso wziął udział w konferencji prasowej przed starciem z Barceloną w półfinale Euroligi. Powiedział, że wcześniejsze spotkania nie mają w tym momencie znaczenia, bo ten mecz będzie nową historią.

Fot. Getty Images
– Déjà vu z Belgradu? Chciałbym, ale to jest inny sezon i inne drużyny. Oczywiście to jest znakomite miasto dla koszykówki. Tak jak mówiłem wcześniej, dla mnie przyjazd do tego miasta zawsze jest przyjemnością. Znakomite zespoły, znakomici zawodnicy i piękne miasto koszykówki, więc dla mnie to przyjemność być tutaj, na tym wydarzeniu, jakim jest Final Four. To bardzo dobrze świadczy o mojej drużynie, organizacji, zawodnikach, wszystkich. I… trochę wierzę w déjà vu.
– Podejmuję decyzję od pierwszego dnia treningów we wrześniu. Nie wiem, czy one będą dobre, czy złe. Wiem za to, że graliśmy bardzo dobrze w starciu z Maccabi. To jest znakomita drużyna, byli w formie, wygrywali mecze i grali wspaniale, ale my zaprezentowaliśmy się bardzo solidnie w tamtym momencie i osiągnęliśmy ten cel. Teraz jestem skupiony na najbliższym meczu, nie myślę o tym, co było wcześniej.
– Real Madryt i Barcelona są z jednego kraju, więc często ze sobą gramy, ale każdy mecz jest inny. Czeka nas wielkie spotkanie. Klasyk z pewnością jest wielki w Hiszpanii, ale myślę też, że jest wielki w całej Europie. Wiem, że w takich pojedynkach najlepsi zawodnicy wykonują krok do przodu. Niko, Edy, każdy z nich może wykonać krok do przodu. Jestem przekonany, że obaj trenerzy wierzą w swoich graczy. Oczywiście wszystko może się zdarzyć. Jeśli wygralibyśmy ostatnie osiem meczów z Barceloną, to w tym momencie nie byłbym szczęśliwy, tylko myślałbym, że czeka nas nowe spotkanie. Jeśli przegralibyśmy ostatnie osiem pojedynków z Barçą, myślałbym tak samo. Najbliższy mecz to inna historia dla obu zespołów. Wiemy o tym.
– Luka Dončić był znakomitym zawodnikiem, od kiedy trafił do Madrytu w wieku 13 lat, ale był też świetną osobą. Dzięki temu stał się tak wielki. Kiedy mówiono o NBA, że ma iść tam grać, nie miałem wątpliwości, że spisze się dobrze, ponieważ najlepszą rzeczą, jaką ma jako osoba, i oczywiście jako zawodnik, jest umiejętność przystosowania się do każdej sytuacji. To jest coś, co się ma jako osoba. Luka to ma. Jestem bardzo szczęśliwy z jego powodu i życzę mu oczywiście szczęścia.
– Tajemnice? Tak, kto wie, co Šaras myśli o meczu. Z pewnością to będzie coś innego, ale mogę wam powiedzieć, że jeśli zostawię niekrytego Miroticia w rogu, on trafi do kosza. To nie jest tajemnica.
– Nie mam zbyt wiele do powiedzenia na temat Edy’ego. Jestem bardzo szczęśliwy z przebiegu jego kariery. Od pierwszego dnia, kiedy do nas dołączył, pokazał wielką skromność i świetną etykę pracy. Nikt nie wątpi w jego rozwój. Nie powiem niczego nowego, jeśli stwierdzę, że to nasz kluczowy zawodnik. Jeśli nie mielibyśmy Tavaresa, prawdopodobnie nie byłoby nas tutaj, a to wiele o nim mówi. Jestem z niego bardzo dumny. Cieszę się, że mam możliwość trenowania go.
– Moje doświadczenie z meczów przeciwko Barcelonie w Final Four jako zawodnik nie jest najlepsze. W roli trenera było lepiej, bo wygraliśmy dwa mecze, które graliśmy, ale to nie wszystko. Dla mnie to już przeszłość, historia, na dobre i na złe. Teraz mamy inne drużyny i, jeśli mam być szczery, więcej hałasu jest na zewnątrz niż wewnątrz. To jest tylko mecz koszykówki. Oczywiście chcesz wygrać, ale chcielibyśmy tego też wtedy, gdybyśmy grali z Olympiakosem czy Efesem. Oni tak samo. Wszyscy jednak rozumiemy, że hałas i emocje są większe w takim meczu jak Klasyk.
– Myślę, że nasz najlepszy moment przypadł na okres przed koronawirusem w grudniu. Czuję, że drużyna przez 3 czy 4 miesiące grała bardzo solidną koszykówkę, gdzie każdy zawodnik był zaangażowany. Nie chodzi tylko o Real Madryt, bo wiele drużyn przeszło przez taką sytuację, mimo że wiedzieliśmy, że to się może wydarzyć. Do tego doszły kontuzje. Przyznaję, że mieliśmy złe momenty, ale teraz wierzę, że jesteśmy w dobrym momencie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze