Čeferin: Nie mam żadnych problemów z Realem
Prezes UEFA, Aleksander Čeferin, udzielił wywiadu dla słoweńskiego portalu 24ur.com, w którym odpierał zarzuty o rzekomej antypatii do Realu Madryt. Słoweniec podzielił się też swoimi przemyśleniami na temat finału Ligi Mistrzów w Paryżu.
Fot. Getty Images
– Nie mam żadnych problemów z Realem Madryt, oczywiście, choć obecnie nie utrzymuję kontaktów z dyrekcją klubu. Jednak miejsce Realu w finale Ligi Mistrzów jest dowodem tego, jak czyste są rozgrywki UEFA. Gdyby UEFA interweniowała, gdyby próbowała komuś pomóc lub komuś coś zabrać, to Real na pewno nie znalazłby się w finale, a Barcelona na pewno nie znalazłaby się w finale Ligi Mistrzów kobiet.
– Założyciel Superligi w finale Ligi Mistrzów? Patrzę na to profesjonalnie, mam całkiem niezłe nerwy. Przyjdzie czas, kiedy te sprawy zostaną wyjaśnione, ale na pewno nie na boisku.
– Przewidywania na finał? Już w półfinale wątpiłem, czy Real zdoła wyeliminować Manchester City, zwłaszcza po porażce w pierwszym meczu, ale najwyraźniej ma jak kot dziewięć żyć. To doświadczony zespół, ale moim zdaniem ma kiepską obronę. Mają jednak cudownego Karima Benzemę, o którym wielokrotnie mówiłem, że jest jednym z najbardziej niedocenianych piłkarzy w historii futbolu. Luka Modrić? Im starszy, tym lepszy. Naprzeciwko siebie ma realnie lepszą drużynę Liverpoolu, która ma młodszych zawodników, choć z drugiej strony w finale bardzo ważne jest doświadczenie. Nie odważyłbym się wskazać zwycięzcy, z reguły źle typuję. Nie da się tego przewidzieć, to będzie szalenie ciekawy finał.
– Narzekania Kloppa na bilety na finał dla UEFA? Zadzwoniłem do niego, rozmawiałem na ten temat z Jürgenem Kloppem, ponieważ byłem zły na jego wypowiedź. Teraz rozumie. Przyznał, że nie zna dokładnych danych i w jakiś sposób żałował, że tak powiedział. Za wyjątkiem finałów, wszystkie pieniądze z biletów trafiają do klubów–organizatorów. W finale kluby mają 93,5% udziałów we wszystkich zebranych przez nas zyskach. UEFA ma sponsorów, którzy wpłacają od 100 do 150 milionów euro rocznie i oczywiście mamy wobec nich pewne zobowiązania umowne. Ale z tych 100 lub 150 milionów euro 93,5% trafia do klubów. Powiedziałem mu, że opiekuję się Mołdawskim Związkiem Piłki Nożnej, który ma roczny budżet w wysokości pięciu milionów euro, czyli miesięcznej pensji zawodnika jego lub innej drużyny.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze