Alberto Bueno: Real zawsze był najlepszą drużyną świata

Jest jednym z pięciu zawodników podstawowej jedenastki reprezentacji Hiszpanii U-19, którzy pomimo faktu bycia młodszymi o rok od całej reszty, mają w niej zapewnione stałe miejsce. Alberto Bueno Calvo, 18-letni madridista grający na codzień w Juvenil A, strzelec już trzech bramek na turnieju w Wielkopolsce (z czego ostatnią - jak do tej pory - zdobył dzisiaj, w półfinale z Austrią) z chęcią odpowiedział na pytania naszego serwisu. Wywiad miał miejsce 21 lipca, dzień po spotkaniu Hiszpanii ze Szkocją, zaraz po powrocie zawodników z popołudniowego treningu do hotelu.

RealMadrid.pl: Podczas ostatniej fazy eliminacji zdobyłeś 3 gole i byłeś najlepszym strzelcem reprezentacji Hiszpanii. Strzeliłeś także bramkę w spotkaniu z Turcją oraz kolejną przeciw Szkocji. Jaki jest Twój osobisty cel na te Mistrzostwa?
A. Bueno: Prawda jest taka, że im więcej bramek strzelę, tym lepiej. Ale najważniejsza jest praca całej drużyny, a jeśli dzięki niej i dzięki zdobywanym golom będziemy mogli zdobyć mistrzostwo, no to jeszcze lepiej.

W poniedziałek podczas konferencji trener powiedział, że bardzo wierzy w swoją drużynę; mówił, że jest to drużyna, która ma ogromną wartość, ale jest również jedną z najmłodszych na tym turnieju – aż pięciu zawodników jest o rok młodszych i jednym z nich jesteś Ty. Jak na Was wpływa ten fakt?
Wiele uczymy się od zawodników starszych. Trener bardzo nam ufa, za co wszyscy jesteśmy mu wdzięczni i wdzięczność tą okazujemy także poprzez dobrą grę na boisku. Zobaczymy, czy uda nam się osiągnąć to, czego szukamy na tym turnieju.

Przyjechaliście tutaj w roli faworytów i bardzo możliwe, że wrócicie do Hiszpanii z trofeum. Reprezentacja seniorów też zawsze jedzie wszędzie w tej samej roli, ale nigdy nic nie wygrywa. Dlaczego, mimo tak silnej ligi i tak dobrych zawodników, nie potrafi triumfować?
Cóż, ja nie sądzę, że przyjechaliśmy tutaj w roli faworytów. Tworzymy dobrą drużynę, dwa mecze, które mamy za sobą rozegraliśmy bardzo dobrze i udało nam się wygrać. Odnośnie pierwszej reprezentacji natomiast, stworzyli naprawdę dobry zespół, jedynym pechem jest to, że rzeczywiście nie mieli jeszcze szczęścia, żeby cokolwiek wygrać. Myślę jednak, że mamy świetną drużynę i osiągniemy jeszcze coś wielkiego w przyszłości.

Na pewno widziałeś mecz z Francją, prawda?
Na Mundialu, tak? Tak, widziałem.

Co więc zawiodło tym razem..?
Nie wiem, myślę, że to był dobry mecz, tylko Hiszpania nie miała szczęścia. Francuzi mieli dobrą drużynę, wywierali na nas presję. Ale myślę, że trzeba iść krok po kroku, robić po prostu wszystko tak, jak należy. Drużyny młodzieżowe tez wykonują swoją pracę.

Przechodząc do Realu Madryt – tylko bądź szczery. Masz nadzieję na to, że będziesz mógł kiedyś grać w pierwszej drużynie Realu?
Na dzień dzisiejszy jest to bardzo skomplikowane, bo za każdym razem przeprowadzają coraz więcej transferów, a poziom pierwszej drużyny jest bardzo wysoki. Ale my, wychowankowie, jesteśmy tam po to, żeby nas mieli, żebyśmy starali się jak tylko możemy, aby któregoś dnia przekonali się, że dając nam szansę możemy się bardzo przydać. Dlatego pracujemy każdego dnia, wszyscy wiemy, że szkółka Realu jest jedną z najlepszych na świecie.

Nie uważasz, że właśnie to jest jednym z największych problemów Realu, że mają świetnych wychowanków, a mimo tego stawiają na wielkie gwiazdy, podczas gdy wychowankowie prawie w ogóle nie dostają szans na grę?
Polityka, którą prowadzi Real jest czymś, co bardzo dobrze widać z zewnątrz. My, wychowankowie, musimy trzymać się trochę na uboczu i pracować, by tę pracę było widać i aby któregoś dnia postawili na nas, zamiast sprowadzać jakiegoś zawodnika z zagranicy. Po to pracujemy. Ale polityka Realu jest jaka jest i nie powinniśmy jej komentować.

Jesteś zadowolony z wyboru Ramona Calderona?
Ja go nie znam, wszyscy znają go z wywiadów i tak dalej, ale nie wiem właściwie, co do tej pory zrobił. Jest prezydentem bardzo krótko, zobaczymy, jak będzie. Ja mu życzę wszystkiego co najlepsze, oby przysłużył się do tego, żeby Madryt znowu był wielką drużyną. Bo chociaż ludzie mówią, że ostatnie dwa lata były trochę gorsze i że Real oraz całe madridismo zeszły na trochę niższy poziom, ja uważam, że to zawsze była najlepsza drużyna świata.

Jakie zmiany powinien zatem wprowadzić nowy prezydent, aby Real znowu mógł powrócić do triumfowania?
Myślę, że trochę więcej charakteru, trochę więcej poświęcenia, bo to, że Real ma wielką wartość, to wszyscy przecież wiemy. Zawodnicy, jakich posiada i zawsze posiadała pierwsza drużyna to przede wszystkim ogromne umiejętności. Poza tym, jako że jestem wychowankiem Realu, zobaczymy, czy może znowu zaczną na nas liczyć, bo od ostatniego razu, kiedy postawili na Raula, który udowodnił, ile jest wart, minęło już trochę czasu. Zobaczymy, czy i nam będzie dane zrobić coś dla Realu. Ja wciąż uważam, że Real ma się dobrze, że wyjdzie z tego, co ludzie nazywają jego gorszym momentem i znowu będzie tą samą drużyną, co wcześniej.

Jest jakiś zawodnik, którego chciałbyś oglądać w Realu? Tak przechodząc do transferów.
Bardzo dobrym zawodnikiem jest Kaká. Chciałbym też, żeby Ronaldo został do końca, bo jest piłkarzem, który mnie zachwyca. Chciałbym dalej oglądać go tu w Madrycie. Zobaczymy też, czy Raúl odzyska swoją dawną formę, bo jest dla nas prawdziwym przykładem.

Dobrze, to tak na zakończenie – kilka słów z Twojej strony do polskich kibiców Realu Madryt.
Oby dalej byli za Realem; w tym roku, tak jak i w kolejnych latach, damy im wiele powodów do radości. Niech nas stąd mocno wspierają.


Zdjęcia w większych rozmiarach możecie zobaczyć tutaj: Alberto podczas spotkania z Turcją, udzielający wywiadu dla naszej strony oraz zaraz po nim.