Cień Varane'a
Od momentu opuszczenia Realu Madryt Raphaël Varane nie jest już tym samym zawodnikiem co wcześniej. Francuski stoper rozgrywa fatalny sezon w Manchesterze United i powoli zaczyna się mówić o jego następcach.
Fot. Getty Images
Kwota 40 milionów euro, jaką rok temu Manchester United wydał na Raphaëla Varane'a, w tym momencie wydaje się czymś niepoważnym. A warto pamiętać, że jeszcze kilka miesięcy temu wszyscy zachwalili ruch Czerwonych Diabłów, którzy za względnie małe pieniądze (Transfermarkt wyceniał wówczas Francuza na około 70 milionów euro) gwarantowali sobie transfer mistrza świata i czterokrotnego zdobywcy Ligi Mistrzów. Teraz w biurach na Santiago Bernabéu pojawiają się już głosy, że oprócz samego zarobku klub pozbył się również problemu w postaci zawodnika, który nie chciał przedłużać wygasającego już za rok kontraktu.
Sytuacja Varane'a zmieniła się o 180 stopni. Jego adaptacja do nowego zespołu i do angielskiego futbolu przebiegała dużo gorzej niż można było zakładać. Ten Varane ze środka obrony Manchesteru United nie ma nic wspólnego z tym piłkarzem, który u boku Sergio Ramosa wydawał się być jednym z najlepszych stoperów na świecie. Praktycznie na porządku dziennym mają miejsce sytuacje, w których Francuz wyłącza się z meczu i tym samym popełnia katastrofalne błędy w defensywie. Oczywiście na niekorzyść obrońcy działa również ogólna sytuacja Czerwonych Diabłów w obecnym sezonie, ale z czysto indywidualnego punktu widzenia francuski defensor nie broni się pod żadnym względem.
Z dużą dozą pewności można stwierdzić, że Varane rozgrywa obecnie swój najgorszy sezon w zawodowej karierze. Ponadto dużo częściej niż zwykle prześladują go różnego rodzaju kontuzje. Na przestrzeni ostatnich miesięcy miał już na koncie trzy dłuższe pauzy spowodowane problemami zdrowotnymi. Najpierw z powodu urazu pachwiny przegapił praktycznie cały październik, a następnie po powrocie przez problemy mięśniowe wypadł na prawie dwa kolejne miesiące (listopad i grudzień). Z kolei w ostatnim czasie pauzował kolejne 15 dni.
Ogólnie na przestrzeni całego sezonu 29-latek pauzował w sumie 95 dni i przegapił tym samym 17 meczów Manchesteru United. Forma i postawa Varane'a są już tak mocno kwestionowane, że powoli zaczyna się mówić o nazwiskach w kontekście wzmocnienia środka obrony. Jednym z nich jest chociażby Pau Torres z Villarrealu. Ostateczna decyzja w tej kwestii należeć będzie do nowego trenera MU, Erika ten Haga, w którym Francuz widzi ostatnią deskę ratunku w tej zupełnie nieudanej jak do tej pory przygodzie na Wyspach Brytyjskich.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze