Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Prezentacja Cannavaro

Włoch złożył podpis pod kontraktem i zaprezentował się w koszulce Realu

Dziś około południa uśmiechnięty Fabio Cannavaro pojawił się na Santiago Bernabéu, gdzie w towarzystwie Ramona Calderona, Alfredo Di Stéfano i Peđi Mijatovicia podpisał kontrakt z Realem Madryt. Po dopełnieniu formalności piłkarz wraz z prezydentem nie kryli radości z powodu udanego transferu. Włochowi wręczono koszulkę z numerem `5`, w której po chwili wyszedł na murawę, a jego debiut oglądało tysiąc osób.

Wszystko rozpoczęło się o 11:30, kiedy to świeżo upieczony mistrz świata przybył do klubowych biur, które znajdują się na Santiago Bernabéu. Już od samego początku uśmiech nie schodził z jego twarzy ani na chwilę. Czekali już na niego: prezydent - Ramón Calderón, prezydent honorowy - Alfredo Di Stéfano, dyrektor sportowy - Peđa Mijatović oraz kilka innych osób związanych z klubem. Byli oni świadkami tego, jak Fabio Cannavaro złożył podpis pod kontraktem z Blanco. Chwilę po tym, Włoch wymienił kilka zdań z Di Stéfano, który na bieżąco interesował się sytuacją stopera i życzył mu dużo szczęścia.

Niecałą godzinę później nowy nabytek Realu pojawił się w towarzystwie Ramona Calderona, na prezydenckim balkonie, gdzie prezes wyraził swoją wielką satysfakcję i radość z powodu prezentacji pierwszego piłkarza za jego kadencji, nazywając Fabio „prawdziwym numerem jeden". Włoski stoper również podzielił się swoim entuzjazmem po podpisaniu umowy i zapewnił, że jego jedynym celem jest wygrywanie.

Ramón Calderón: „Dzień dobry. Zaledwie 16 dni minęło, odkąd wzniósł puchar Mistrzostw Świata jako kapitan reprezentacji Włoch, a dzisiaj stał się pierwszym zawodnikiem sprowadzonym przez obecny zarząd. Jeszcze 16 lat temu Fabio podawał piłki podczas Mundialu we Włoszech, ale futbolowe zaszczyty, po jakie od tamtego czasu sięgał są nadzwyczajne i prawie niemożliwe do porównania. W ostatnich latach rozegrał średnio 30 spotkań w każdym sezonie, a w ostatnim – 45: 36 w Serie A oraz 9 w Lidze Mistrzów.

Fabio, będąc pierwszym zaprezentowanym piłkarzem, ma specjalne, symboliczne znaczenie, jest prawdziwym numerem jeden z wielkimi umiejętnościami przywódczymi. Jesteśmy przekonani, że będzie wzorem i pomoże w budowie zwycięskiej drużyny. Po przyjechaniu do Madrytu, jego pierwsze słowa wyrażały dumę, szczęście i satysfakcję z dołączenia do tak podziwianego klubu.

Podpisanie kontraktu z Fabio było pierwszym celem Capello i Mijatovicia i z naszą pomocą, ich ciężką pracą i skutecznością byliśmy ostatecznie gotowi, aby do nas dołączył. W Realu Madryt nie jesteśmy zainteresowani wyłącznie zatrudnianiem sportowców, ale też uczeniem naszych młodych zawodników, jak być człowiekiem, ponieważ ważne jest, aby byli ludźmi, nie tylko piłkarzami. Zawsze było przyjęte, że nasze gwiazdy uczą, wnoszą swój udział w treningi i dalszy rozwój młodszych kolegów. Pełna sukcesów kariera Cannavaro udowadnia, jak bardzo pomocny będzie dla zawodników, którzy dopiero rozpoczynają grę. Dziękuję za dołączenie do Realu Madryt. Witaj."

Fabio Cannavaro: „Być tutaj to wielki zaszczyt. Real Madryt jest ważnym klubem w Europie i na świecie. Przybywam do Madrytu z dużym entuzjazmem, a fakt, że mam prawie 33 lata jest nieistotny. Mam nadzieję, że zdobędziemy wiele tytułów. Moja rodzina i ja chcielibyśmy podziękować wam wszystkim za sposób, w jaki nas traktujecie od naszego przyjazdu i za tę niesamowitą szansę. Dziękuję."

Po podpisaniu kontraktu i prezentacji przed mediami, Fabio Cannavaro zamienił garnitur na strój sportowy i po raz pierwszy wyszedł na murawę Santiago Bernabéu, czemu przyglądało się wielu widzów. Zaraz po wyjściu z tunelu poczuł się jak Madridista. Tysiąc fanów ochoczo czekało na swojego nowego idola, który przywdział koszulkę z `5`, numerem samego Zidane’a. Z futbolówką w dłoni, Fabio postawił pierwsze kroki w swoim nowym domu i z uśmiechem od ucha do ucha pozował do zdjęć prasowych. Kiedy wykopał dwie piłki w stronę trybun, kibice byli pewni, że lada moment zaprezentuje im swoje niebanalne umiejętności. Jednak główny bohater dzisiejszego dnia skierował się ku środkowej części boiska, aby skorzystać z okazji i zrobić sobie zdjęcie z prezydentem i kilkoma dyrektorami. Nie skończył jednak na tym, powrócił do trybun i przywitał się z nowymi fanami. Intensywne słońce zmusiło Cannavaro do zejścia z murawy po 10 minutach.

Pierwszy zawodnik sprowadzony przez Ramona Calderona dołączy do partnerów z nowej drużyny tydzień przed planowaną podróżą do Stanów Zjednoczonych, gdzie najprawdopodobniej będzie miał okazję po raz pierwszy wystąpić w środku obrony Los Merengues.

Więcej zdjęć z prezentacji Fabio: 1, 2, 3, 4 , 5, 6, 7, 8, 9

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!