Advertisement
Menu

Mistrzostwo na kanapie, szpaler od Atleti czy świętowanie na Wanda Metropolitano?

Real Madryt może już planować mistrzowską fetę, bowiem roztrwonienie przewagi w La Lidze wydaje się kompletnie nierealne. Nie wiadomo tylko jeszcze, w jaki sposób Królewscy sięgną po tytuł.

Foto: Mistrzostwo na kanapie, szpaler od Atleti czy świętowanie na Wanda Metropolitano?
Fot. Getty Images

Nikt nie ma już wątpliwości, kto zostanie nowym mistrzem Hiszpanii. Dla rywali bezlitosna jest nawet matematyka, bowiem statystycy wyliczyli już, że przy wszystkich możliwych scenariuszach Królewscy mają 99,9849% szans na to, że niebawem wzniosą do góry trofeum za wygranie La Ligi. Oznacza to, że Xavi miał wczoraj rację, mówiąc, że Barcelona walczy już tylko o drugie miejsce, gdyż ich szanse na zajęcie pierwszej lokaty wynoszą… 0,0151%.

Atlético i Sevilla odpadły już z walki o tytuł, a na ten moment Królewscy mają 18 punktów przewagi nad trzecią Dumą Katalonii, która dziś zmierzy się jeszcze z Realem Sociedad, ale w weekend rozegra też zaległe spotkanie z Rayo Vallecano. Drużynie Carlo Ancelottiego wystarczą już tylko cztery oczka w pozostałych pięciu meczach, aby sięgnąć po tytuł, jeśli zespół ze stolicy Katalonii wygra wszystkie pozostałe spotkania. 

W Madrycie aktualnie analizowane są trzy możliwe scenariusze, dające wygraną Królewskim, a jeden z nich zakłada nawet to, że w teorii Los Merengues nie będą musieli już nawet wychodzić na boisko w pozostałych meczach i sięgną po mistrzostwo siedząc na kanapie. Może się tak stać wtedy, gdy Blaugrana nie wygra obu najbliższych meczów. Nie musi ich nawet przegrywać, a wystarczy, że je zremisuje, bo wówczas przewaga Realu na pięć kolejek przed końcem wynosiłaby szesnaście punktów.

Jedno potknięcie Barcelony w dwóch najbliższych spotkaniach stworzyłoby sytuację, w której Królewscy mogliby przypieczętować mistrzostwo na własnym stadionie, gdy 30 kwietnia zmierzą się z Espanyolem. Taka sytuacja oznaczałaby z kolei, że kolejkę później Atlético Madryt witałoby Los Blancos szpalerem na Wanda Metropolitano.

Ostatni scenariusz, który realnie jest jeszcze brany pod uwagę, to gra o tytuł na obiekcie Atleti. By doszło do takiej sytuacji, Barça musiałaby wygrać oba spotkania, a Królewscy zwyciężyć lub zremisować z Espanyolem. Wówczas na Wanda Metropolitano wystarczyłby jeden lub trzy punkty i moglibyśmy być świadkami historycznego świętowania na stadionie odwiecznego rywala Los Blancos.

Ligowy terminarz Realu Madryt i Barcelony do końca sezonu
Kolejka 33.: Real Sociedad – Barcelona
Kolejka 21.: (przełożona): Barcelona – Rayo
Kolejka 34.: Real Madryt – Espanyol i Barcelona – Mallorca
Kolejka 35.: Atlético – Real Madryt i Betis – Barcelona
Kolejka 36.: Real Madryt – Levante i Barcelona – Celta
Kolejka 37.: Cádiz – Real Madryt i Getafe – Barcelona
Kolejka 38.: Real Madryt – Betis i Barcelona – Villarreal

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!