Zwycięstwo na początek rywalizacji

Real Madryt pokonał Maccabi Tel Awiw na początek ćwierćfinałowej rywalizacji w Eurolidze. Królewscy rozegrali bardzo dobre spotkanie i prowadzili niemal od początku do końca. Izraelczycy momentami byli w stanie zbliżać się do madrytczyków, ale nie potrafili ich wyprzedzić. Najlepszym graczem gospodarzy był Causeur, jednak znów świetnie spisała się cała drużyna. Aż pięciu zawodników uzbierało ponad 10 punktów.

Już pierwsza kwarta pokazała, że Real Madryt znajdował się dzisiaj w dobrej dyspozycji. Jedynie na samym początku Maccabi znalazło się na niewielkim prowadzeniu. Później gospodarze je przejęli i utrzymali już do końca. Świetnie na parkiecie prezentował się Causeur, który znakomicie rzucał dzisiaj z dystansu. Williams-Goss również udźwignął ważną rolę, jaką przyszło mu odgrywać w tym pojedynku. Na zakończenie kwarty za trzy punkty rzucił Rudy i Real Madryt prowadził 25:19.

W drugiej części spotkania Blancos powiększyli przewagę, ale wtedy Maccabi podjęło próbę powrotu do gry. Goście zaliczyli serię 7:0, dzięki czemu doprowadzili do remisu (34:34). Odpowiedzią na to były celne rzuty Causeura i Hangi z dystansu, co błyskawicznie pozwoliło odbudować prowadzenie. To poderwało trybuny w WiZink Center i Maccabi przed przerwą było zagubione (47:38).

Po zmianie stron Real Madryt dalej prezentował się bardzo solidnie i przewaga momentami stawała się dwucyfrowa. Jednak w żadnym momencie nie można było skreślać Maccabi, szczególnie że świetne kilka minut gry miał Reynolds, który zdobył aż 10 kolejnych punktów. Goście uwierzyli w możliwość złapania kontaktu, lecz wtedy znów otrzymali w odpowiedzi celne „trójki”, tym razem w wykonaniu Yabusele i Causeura. Remis w trzeciej kwarcie był korzystny dla Realu Madryt (65:56).

Królewscy mieli solidną przewagę, ale już kilka razy w tym sezonie wysoko przegrywali czwartą kwartę. Na szczęście dzisiaj tak się nie stało. Zespół utrzymał dobry poziom gry, dając sobie dzięki temu spokój w końcówce. Maccabi w ostatniej części dwukrotnie zbliżało się na dystans 5 punktów. Real Madryt konsekwentnie odpowiadał na to celnymi rzutami z dystansu. Wreszcie seria 8:0 całkowicie rozstrzygnęła to spotkanie, dzięki czemu Blancos wykonali plan minimum na pierwsze dwa mecze rywalizacji w ćwierćfinale.

84 – Real Madryt (25+22+18+19): Williams-Goss (11), Causeur (20), Hanga (11), Tavares (4), Yabusele (15), Randolph (3), Rudy (12), Abalde (6), Poirier (2), Llull (0), Taylor (0).

74 – Maccabi Tel Awiw (19+19+18+18): Wilbekin (20), Evans (5), Williams (2), Nunnally (11), Žižić (2), Caloiaro (5), Reynolds (10), Sorkin (12), DiBartolomeo (5), Thomas (2), Ziv (0).

Terminarz ćwierćfinałowej serii przeciwko Maccabi Tel Awiw:
• Mecz 2 | Piątek, 22 kwietnia, godzina 20:45 (Madryt)
• Mecz 3 | Wtorek, 26 kwietnia, godzina 20:05 (Tel Awiw)
-------------------------------------------------------------------------
• Mecz 4 | Czwartek, 28 kwietnia, godzina 20:05 (Tel Awiw)
• Mecz 5 | Wtorek, 3 maja, godzina do ustalenia (Madryt)

Ćwierćfinały Euroligi (rywalizacja do 3 zwycięstw):
• Barcelona – Bayern Monachium 1:0
• Olympiakos – Monaco 1:0
• Olimpia Mediolan – Efes 0:1
• Real Madryt – Maccabi Tel Awiw 1:0