Advertisement
Menu
/ as.com

Sokół

Posiadanie w zespole Urugwajczyka jest niczym pojechanie do Transylwanii w kostiumie odstraszającym wampiry. Gdy użyjesz go dobrze, może uratować ci życie.

Foto: Sokół
Fot. Getty Images

Carlo Ancelotti na Stamford Bridge zdecydował się wyciągnąć naszyjnik z czosnku w postaci Fede Valverde. Szkoleniowiec zdecydował się zmienić ustawienie i wzmocnić środek pola właśnie 23-latkiem. Drużyna otrzymała tak długo wyczekiwany zastrzyk energii, który na własnej skórze odczuł zwłaszcza osaczony Jorginho. Zabieg trenera pozwolił też Kroosowi i Modriciowi pełnić funkcję inżynierów, a nie robotników.

Występ Valverde udowodnił, że mówimy już nie o zawodniku w fazie rozwoju jako takiego, lecz również o dorosłym i dojrzałym graczu. Dziś nie jest już Pajarito (z hiszpańskiego ptaszek – przyp.red), lecz Halcón (sokół). Wydolność Fede mogła po raz kolejny zadziwić. Nieustannie było widać, jak przemieszcza się od jednego pola karnego do drugiego. W jednej z sytuacji tak zaangażował się w starcie biegowe z Azpilicuetą, że kontuzji kolana po przypadkowym zderzeniu mógł nabawić się sam Ancelotti. W piłkarskim słowniku Urugwajczyka nie ma miejsca na pojęcie bezpańskiej piłki. On po prostu musi być przy niej pierwszy.

Eksperci Movistar+ przyjrzeli się nieco dokładniej roli, jaką Valverde odgrywał w taktyce Carletto w Londynie. W suchym schemacie Fede ustawiony był w zasadzie niemal jako piąty obrońca. Jego ciągłe rajdy prawą stroną oraz nieustanne próby przechytrzenia Kanté pokazały, że w praktyce Federico miał o wiele więcej zadań. Tuchel postawił przed nim nie lada wyzwanie, któremu jednak gracz Królewskich sprostał w najlepszy możliwy sposób. Carlo Ancelotti po ostatnim gwizdku przyznał, że zależało mu na tym, by zespół był odważny i pokazał osobowość. Uosobieniem tego założenia była zaś postawa właśnie Valverde.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!