Boluda: Zdobędziemy mistrzostwo na kilka kolejek przed końcem

– Dla mnie najważniejsze jest to, że jestem za Realem Madryt. Złość po Klasyku będzie jeszcze trwać, ale wygranie La Ligi i miejmy nadzieję, że również Ligi Mistrzów zrekompensowałoby nam ten ból.

– Mistrzostwo? Aby je przegrać, musielibyśmy pokazać się z naprawdę bardzo złej strony. Trudno byłoby o to, aby w ogóle mogło nam pójść tak kiepsko. Nie chcę mówić, że mistrzostwo jest już rozstrzygnięte, ponieważ zawsze może się zdarzyć jakieś nieszczęście, ale zdobędziemy je na dobrych kilka kolejek przed końcem sezonu. To byłoby miłe, gdyby przy okazji kilku pozostałych meczów robiono nam szpalery.

– Przypadek Bale'a jest fatalny. Bardzo mnie wkurza, gdy ktoś śmieje mi się w twarz. A to trwa już bardzo długo. Nic sobie nie robi z tego, że nie gra dla klubu, który mu płaci. Bale to już przeszłość. Nie lubię, gdy ktoś się ze mnie śmieje, a Bale tak naprawdę trochę się śmieje z Realu Madryt. Z drugiej strony widać, że Hazard się stara i to mimo powracających kontuzji.

– Mbappé czy Haaland? Ja najpierw sprowadziłbym jednego, a za rok kolejnego. Kolejność nie ma znaczenia. Chociaż mi osobiście bardziej się podoba Mbappé. Ma niesamowitą umiejętność zmiany rytmu i to, w jaki sposób potrafi wykańczać akcje. Oprócz tworzenia sytuacji ważne jest również to, jak je kończysz. Możliwe, że Florentino ma rację, mówiąc, że to zawodnik, który urodził się po to, aby grać w Realu Madryt. Real Madryt ze względu na swoją historię i tytuły musi sprowadzać najlepszych. Mamy to w swoim DNA.

– Vinícius? Oczywiście, że przedłużyłbym z nim kontrakt.

– W Lidze Mistrzów będzie ciężko. Angielskie zespoły i ten jeden niemiecki są bardzo silne. Pamiętajmy jednak, co zrobił ostatnio Real Madryt, który był już spisywany na straty. Zawsze trzeba mieć nadzieję.