Olbrzymi skok Arribasa
Jeśli ktoś złapał byka za rogi w budzącej w tym sezonie wątpliwości Castilli, to z pewnością Sergio Arribas.
Fot. Getty Images
Pomocnik rezerw w bieżących rozgrywkach stał się liderem, jakiego widział w nim Raúl. Jego świetne chwile potwierdzają zaś liczby. Z 12 golami jest najlepszym strzelcem grupy II Segunda División B. Utalentowany Hiszpan w minioną niedzielę dał drużynie remis w pełnym kontrowersji starciu z Linares. Choć Ancelotti wciąż nie rozważa włączenia go do kadry pierwszego zespołu, nikt w klubie nie przechodzi obojętnie wobec poczynań 20-latka.
Według wyliczeń Olocip Arribas jest drugim najlepszym piłkarzem spośród wszystkich drużyn występujących na trzecim szczeblu rozgrywkowym. Znajduje się on za plecami jedynie De la Fuente z Villarrealu B. Wśród graczy urodzonych w 2000 roku lub później nie ma już jednak sobie równych. Dość powiedzieć, że biorąc pod uwagę pozycję, drużynę i postawę w poprzednich latach zgodnie z kalkulacjami wspomnianego Olocip zdobył o 10 goli więcej, niż przewidywałby algorytm.
W porównaniu z innymi zawodnikami Segundy B Sergio przoduje w strzałach i dryblingach. Do tego znajduje się na drugim miejscu pod względem kreowania gry i na piątym najefektywniejszym przy uderzeniach. W samej Castilli jest liderem w niemal każdym aspekcie. W ofensywie bryluje jeszcze Latasa, który wypracowuje sobie najdogodniejsze pozycje do oddania strzału, ale nie jest tak efektywny, jak Arribas.
Gole są solą futbolu, a Sergio postawił w tym elemencie olbrzymi krok. Zeszły sezon kończył z pięcioma trafieniami. Do siatki trafiał średnio co 305 minut. Dziś robi to co 186 minut. 13 marca skompletował hattricka z Sanluqueño i mógł nawet pokusić się o cztery bramki, jednak postanowił oddać karnego Latasie.
Zawodnik bardzo dojrzał przy Raúlu, który wyciąga z niego pełnię potencjału w najważniejszym dla rozwoju momencie. Logika nakazywałaby myśleć, że w przyszłym sezonie Arribasa powinniśmy obserwować na boiskach Primera División. Jego kontrakt z Realem Madryt obowiązuje do 2025 roku. Niewykluczone więc, że Królewscy na kolejny rok wypożyczą Hiszpana, by ten mógł ograć się przed podjęciem próby walki o miejsce w kadrze pierwszego zespołu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze