Piłkarki Realu przegrały z Barceloną w Lidze Mistrzyń
Piłkarki Realu Madryt przegrały w pierwszym ćwierćfinale Ligi Mistrzyń z Barceloną 1:3. Rewanż na Camp Nou odbędzie się w następnym tygodniu.
Fot. Getty Images
Barcelona weszła mecz z jasnym celem dłuższego rozgrywania i szukania okazji na przyśpieszenie gry, a Real Madryt postawił na pressing i szybkie wyjścia do ataku. Już w 8. minucie nacisk Zornozy na Putellas w środku pola przyniósł stratę najlepszej piłkarki na świecie. Piłkę przejęła Esther, która znalazła niepilnowaną na lewym skrzydle Olgę, a ta strzałem po ziemi zmieściła piłkę przy samym słupku. Był to drugi gol stracony przez Barcelonę w tym sezonie Ligi Mistrzyń i ogólnie 9. w całym sezonie w 35 meczach!
Katalonki rzuciły się do znalezienia odpowiedzi, ale nie potrafiły przełamać defensywy Las Blancas i polegały głównie na indywidualnych zrywach. Ich najgroźniejszą sytuacją był strzał z dystansu łatwo wyłapany przez Misę. Ekipa Alberto Torila przetrzymała czas po golu i mogła spokojnie podwyższyć prowadzenie. Esther najpierw w 38. minucie trafiła w spojenie po przejęciu zagrania z rzutu wolnego, a po dwóch minutach znalazła się sam na sam z Paños, ale strzeliła zdecydowanie za lekko.
Druga połowa nie zaczęła się dobrze dla Realu Madryt, ponieważ VAR zdecydował się wezwać panią sędzię do monitora za kontakt Olgi z Hansen po złym przyjęciu piłki przez rywalkę. Decyzja wzbudziła spore kontrowersje wśród angielskich komentatorek, a także na portalach społecznościowych. Jedenastkę wykorzystała Putellas.
Las Blancas mogły od razu odpowiedzieć po złym rozegraniu rywalem, ale strzał Esther ze skraju pola karnego przeleciał nad poprzeczką. Mecz otworzył się i po kilku minutach to Barcelona zmarnowała doskonałą sytuację na objęcie prowadzenia.
Gospodynie słabły z minuty na minutę i ostatecznie napór Barcelony przyniósł jej drugiego gola. Strzał Bonmatí w polu karnym został jeszcze zablokowany, ale dobitka Piny trafiła już do siatki. Królewskich nie było już stać na żadną odpowiedź. Katalonki wyprowadziły za to kontrę w ostatniej minucie doliczonego czasu gry, którą lobem wykorzystała Putellas, powiększając przewagę swojej ekipy.
Real Madryt Femenino 1:3 Barcelona Femenino
1:0 Olga 8' (asysta: Esther)
1:1 Putellas 53' (rzut karny)
1:2 Pina 81'
1:3 Putellas 90' (asysta: Guijarro)
Real Madryt: Misa; Lucía (78', Kenti), Rocío (66', Ivana), Peter, Svava; Teresa, Zornoza; Athenea, Oroz (78', Nahikari), Olga (66', Möller); Esther
FC Barcelona: Paños; Torrejón, Pereira (65', Paredes), León, Ouahabi (46', Pina); Bonmatí (85', Engen), Guijarro, Putellas; Hansen, Rolfö i Hermoso
W sobotę o 12:00 Real Madryt podejmie w lidze siódme Levante, a rewanż ćwierćfinałów Ligi Mistrzyń odbędzie się w środę 30 marca o 18:45 na Camp Nou. Przypomnijmy, że zasada podwójnego znaczenia goli wyjazdowych została zniesiona przez UEFA także w rozgrywkach kobiet.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze