Xavi: Mogliśmy strzelić więcej goli
Xavi, trener Barcelony, rozmawiał po meczu z dziennikarzami Movistaru. Poniżej przedstawiamy jego słowa.
Fot. Getty Images
– Jestem szczęśliwy z tego zwycięstwa dla wszystkich fanów Barcelony. To może zmienić obecną i przyszłą dynamikę. Szukaliśmy zagrań za plecy ich bocznych obrońców. Mieliśmy swoją wyraźną osobowość, odwagę. Prosiłem piłkarzy, by nie tracili głupich piłek. Kontrolowaliśmy ten mecz. Ta szatnia to jedna rodzina. Grając w ten sposób, naprawdę można rywalizować.
– Można powiedzieć, że wróciliśmy. To dzień, by się cieszyć i świętować. W niedawnej przeszłości nie mieliśmy zbyt wielu powodów do radości, ale uderzyliśmy pięścią w stół. Można powiedzieć, że wracamy. Rywalizowaliśmy z Realem Madryt na jego stadionie. Ten mecz był spektakularny i mogliśmy strzelić więcej goli. Mogliśmy strzelić piątego. Bardzo mnie cieszy, jak ci piłkarze grają i trenują. Byliśmy dużo lepsi od Realu Madryt. To dzień na świętowanie.
– Jestem bardzo dumny i szczęśliwy. Barcelonismo powinno się tym cieszyć. Powiedzieliśmy sobie, że to jest ta droga i chcemy dalej nią podążać. Pokazaliśmy, że możemy rywalizować z każdym.
– Pracujemy, by zbierać takie owoce, ale nie spodziewaliśmy się, że będziemy aż tak lepsi od nich na ich stadionie. Spodziewaliśmy się dużo bardziej otwartego meczu. Jestem bardzo zadowolony.
– Można to porównywać do tamtego 6:2. Byliśmy dużo lepsi, i przy golach, i w samej grze. Wyjeżdżamy stąd z uśmiechem od ucha do ucha.
– Przyszłość? Trzeba dalej pracować. To nie jest żadne trofeum. Wygrana 4:0 nas wzmacnia, jestem jak nowo narodzony, bez wątpienia. Barcelona powinna rywalizować, grając w ten sposób. Nie potrzebuję jednak żadnej dodatkowej chwały. Nie czuję, że to indywidualne zwycięstwo, tylko drużyny, rodziny, całego barcelonismo. Nie chcę zasług dla mnie, chcę ich dla Barcelony.
– Dziś było 4:0, ale innego dnia mogliśmy wygrywać 1:0 i po głupiej stracie piłki moglibyśmy przegrać mecz. Były momenty, że się wściekałem. Jeśli nie ma wysokich wymagań, nie ma rezultatów.
– Wygranie La Ligi będzie trudne. Myślę to, co myślałem też wczoraj. Wygraliśmy sobie przewagę bramkową nad nimi, ale to nadal bardzo trudne. Nie odrzucamy jednak tej możliwości. Musimy dalej pracować.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze