Advertisement
Menu
/ Cadena SER, twitter.com

SER: Håland wolałby trafić do Realu

Norweski napastnik bierze pod uwagę nie tylko pieniądze, ale też wiele innych czynników. Hiszpanie donoszą jednak, że bardziej wolałaby grać w Realu Madryt niż w Manchesterze City.

Foto: SER: Håland wolałby trafić do Realu
Fot. Getty Images

Real Madryt zabiega o Erlinga Hålanda, a czyni to po tym, jak zapewnił sobie sprowadzenie Kyliana Mbappé. Cadena SER informuje, że Florentino Pérez będzie naciskał na podpisanie kontraktu z Norwegiem, ale z pozycji komfortu, wiedząc, że przybycie francuskiego napastnika z PSG jest niemal pewne. Gdyby piłkarz Borussii Dortmund trafił do stolicy Hiszpanii, byłaby to wisienka na torcie w zbliżającym się okienku transferowym.

W związku z tym Håland powiedział Mino Raioli, swojemu agentowi, że jeśli Manchester City i Real Madryt złożą sobie równe oferty, on woli grać w Hiszpanii. Co więcej, Norweg chce podpisać krótki, trzyletni kontrakt. Nie chce podpisywać umowy na długi czas, ponieważ jest świadomy, że jego wartość może szybko wzrosnąć. Krążą pogłoski, że Królewscy mogą być zaniepokojeni kontuzjami Hålanda, ale to nieprawda. Real Madryt wie, że jest to młody zawodnik, który nie ma takich chronicznych problemów jak Gareth Bale czy Eden Hazard.

Największą przeszkodą jest Manchester City. Anglicy oferuje stratosferyczną pensję, ogromne honorarium i pewność, że będzie gwiazdą projektu. Ze swojej strony Real Madryt ma przewagę w postaci wyjątkowych relacji z Borussią Dortmund, Florentino Pérez często rozmawia z Hansem-Joachimem Watzke, który jest prezesem niemieckiej drużyny, i powiedział mu, że nadal jest zainteresowany wpłaceniem klauzuli odstępnego i nie jest wykluczone, że w najbliższej przyszłości dojdzie do porozumienia z zawodnikiem.

Dlaczego Real Madryt przyspieszył? Okazuje się, że w klauzuli 75 milionów euro jest zapis, który oznacza, że płatność musiałaby zostać przekazana na piśmie przed końcem kwietnia. Ramón Álvarez de Mon informuje, że z tego powodu Borussia oczekuje, że napastnik podejmie decyzję maksymalnie do 2 kwietnia.

Fabrizio Romano donosi natomiast, że dla Norwega nie liczą się tylko pieniądze. Håland bierze pod uwagę wszystko – trenera, projekt klubu, zarząd, życie prywatne, kraj i wiele innych czynników. W najbliższych dwóch tygodniach możemy spodziewać się przełomowej decyzji ze strony piłkarza.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!