Trójka pod nadzorem
Karim Benzema, Éder Militão i Nacho mecz z PSG zakończyli z pewnymi problemami zdrowotnymi. Na ten moment nie wydają się one na tyle poważne, aby z tego powodu mieli przegapić poniedziałkowe spotkanie z Mallorcą. Treningi przed tym meczem rozpoczynają się dzisiaj.
Fot. Getty Images
Po ochłonięciu po remontadzie w meczu z PSG w obozie Realu Madryt przyszła pora na weryfikację strat w postaci zawodników, którzy magiczny wieczór na Santiago Bernabéu zakończyli z pewnymi problemami zdrowotnymi. Pod tym kątem uwaga sztabu medycznego Królewskich skupia się na trzech piłkarzach – Karimie Benzemie, Éderze Militão i Nacho. W tym momencie w przypadku żadnego z nich nie można mówić o poważniejszej kontuzji, ale rozegrane na wysokiej intensywności 90 minut dało się im we znaki z czysto fizycznego punktu widzenia.
Benzema w 67. minucie spotkania został boleśnie nadepnięty przez Leandro Paredesa. Sędzia nie odgwizdał po tym zagraniu nawet przewinienia, a fakty są takie, że za ten faul argentyński pomocnik powinien otrzymać drugą żółtą kartkę i tym samym wylecieć z boiska. Po tym starciu francuski napastnik Królewskich przez kolejne minuty wyraźnie utykał, ale mimo wszystko był w stanie dograć mecz do końca i nawet dołożyć dwa kolejne trafienia, które pozwoliły wyeliminować PSG.
Militão z kolei w 60. minucie meczu doznał urazu kolana, który początkowo mógł nawet zwiastować przymusową zmianę. Ostatecznie jednak Brazylijczyk pozostał na murawie i stanął na wysokości zadania, jeśli chodzi o skuteczne zatrzymanie Kyliana Mbappé i Neymara. Przed powrotem do treningów stoper podda się szczegółowym badaniom, ale wobec tego, że jest o jedną żółtą kartkę od zawieszenia w La Lidze, niewykluczone, że i tak odpocznie w poniedziałkowym meczu z Mallorcą. Tym samym powinien być w pełni sił na zbliżający się Klasyk z Barceloną na Santiago Bernabéu.
Wydaje się, że większych problemów z powrotem do treningów nie powinien mieć Nacho. Wychowanek Królewskich mecz z PSG zakończył z lekkim bólem w mięśniu przywodziciela, ale wszystko wskazuje na to, że był on po prostu efektem wzmożonego wysiłku fizycznego. Tym samym hiszpański defensor najprawdopodobniej wyjdzie w pierwszym składzie na najbliższe spotkanie z Mallorcą, aby zagrać ponownie na lewej obronie lub pod nieobecność odpoczywającego Militão stworzyć z Davidem Alabą parę stoperów.
Pierwsza drużyna wznawia treningi dzisiaj o 11:00 i po zakończeniu zajęć poznamy pierwszy raport na temat sytuacji zdrowotnej po rewanżu z Paris Saint-Germain.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze