Advertisement
Menu
/ marca.com

Modrić chce mieć pięć

Luka nie przestaje zachwycać swoją grą, a jego głównym celem staje się teraz sięgnięcie po kolejną Ligę Mistrzów z Realem Madryt.

Foto: Modrić chce mieć pięć
Fot. Getty Images

Luka Modrić, obok Benzemy i Courtois, był kluczowym graczem w zwycięstwie Realu Madryt nad PSG, dzięki któremu Los Blancos awansowali do ćwierćfinału Pucharu Europy. Rozgrywki, w których zarówno klub, jak i Chorwat stworzyli swoją legendę. Pomocnik ma już cztery Ligi Mistrzów i marzy o piątej przed emeryturą, która po takich występach jak środowy na Bernabéu wydaje się wciąż bardzo odległa.

Złota era Królewskich w Pucharze Europy ma wiele wspólnego z Modriciem, który przybył do klubu w 2012 roku. La Décima była obsesją klubu, a Real Madryt zbliżył się do niej ponownie w pierwszym sezonie Luki, kiedy to w półfinale doznał bolesnej porażki z Dortmundem, w meczu, w którym na Bernabéu panowała bardzo podobna atmosfera jak w ostatnim spotkaniu.

La Décima nastąpiła rok później, w Lizbonie, a w roli głównej wystąpił Modrić. Luka dośrodkował na głowę Ramosa w 93. minucie, a był to najważniejszy rzut rożny w historii Realu Madryt. Bez kontuzjowanego Modricia Królewscy odpadli w półfinale sezonu 2014/15, ale rok później powtórzył tytuł mistrzowski, ponownie przeciwko Atlético, z kolejnym klinicznym występem zawodnika z Zadaru. Jeszcze lepszy wynik osiągnęli w finale w Cardiff (2017), gdzie asystował do Cristiano przy jednej z bramek.

Lista wyróżnień Realu Madryt i Modricia zamyka się na razie w Kijowie 2018, a Luka zawsze jest liderem środka pola, ale piłkarz nie chce na tym poprzestać. Ponieważ na horyzoncie jest przedłużenie kontraktu (jego umowa wygasa w czerwcu, ale nikt w Madrycie nie ma wątpliwości, że będzie obowiązywać jeszcze przez co najmniej jeden sezon, zważywszy na jego niezwykle wysoką wydajność mimo 36 lat), Modricowi pozostały jeszcze pociski, by dołączyć do klubu pięciokrotnych mistrzów Europy, do którego na razie należą tylko Di Stéfano, Cristiano, Maldini i Costacurta.

Jego występ przeciwko PSG jest na poziomie, jakiego oczekuje się od zdobywcy Złotej Piłki. Na długo pozostanie w pamięci jego udział przy drugiej bramce dla Realu – potężny bieg, który umożliwił później Benzemie strzelenie gola. To był występ godny zawodnika najwyższej klasy w meczu, w którym jego dwaj stali koledzy z linii, Casemiro i Kroos, z powodu różnych okoliczności nie mieli prawie żadnego udziału. Pierwszy z nich był zawieszony, a drugi osłabiony po kontuzji mięśnia. Modrić chwycił za flagę i umieścił ją w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Dla niego i Realu Madryt, który wciąż marzy o nowych podbojach, jest to dobrze znane terytorium.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!