Advertisement
Menu

Warto wierzyć

To był spektakularny wieczór na Santiago Bernabéu! Real Madryt pokazał klasę w drugiej części meczu i po trzech golach Karima Benzemy wygrał z Paris Saint-Germain 3:1. Tym samym odrobił z nawiązką straty z Paryża i awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów!

Foto: Warto wierzyć
Fot. własne

Dla takich wieczorów żyjemy, dla takich meczów kibicujemy, dla takich emocji wybaczamy. Real Madryt po wielkiej drugiej połowie rewanżowego meczu z Paris Saint-Germain melduje się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów!

Zmianę względem pierwszego meczu było widać niemal od razu. Przez pierwszy kwadrans Real wysoko atakował PSG, które miało zaskakująco duże problemy z wyprowadzeniem piłki. Jasne było to, że cały mecz nie będzie tak wyglądać, dlatego były też długie momenty, gdy goście przenosili grę na połowę rywalu i czekali na swoją szansę. Okazje nadeszły, ale Kylian Mbappé i Lionel Messi się mylili. To były bardzo poważne ostrzeżenia.

Real z nich nie skorzystał. Nadal grał tak, jak oczekiwali tego kibice, czyli wysoko, zostawiając siłą rzeczy spore przestrzenie za plecami. To była woda na młyn dla Kyliana, który wreszcie miał szansę, której nie zmarnował. Być może szukalibyśmy winnych, gdyby nie to, co działo się w drugiej połowie.

Zaczęło się spokojnie. Przewaga, nawet niezbyt duża, raczej niewiele sytuacji podbramkowych. Tak minął pierwszy kwadrans drugiej części meczu, ale to – zwłaszcza biorąc pod uwagę przymus strzelenia dwóch goli – było dużo za mało. Carletto postawił na Camavingę, Rodrygo i Lucasa. Bohater był jednak na boisku od samego początku.

Karim Benzema raz.
Karim Benzema dwa.
Karim Benzema trzy.

I Luka Modrić zawsze. Bo to nazwisko też trzeba dziś wyróżnić. Jego zachowanie przy drugim golu to piłkarska poezja, miód dla naszych oczu, a radość z oglądania go to melisa dla naszych dusz.

Real Madryt był dziś wielki. Real Madryt jest wielki. Bernabéu czekało na taki wieczór bardzo długo i wreszcie się doczekało. O tym meczu, niezależnie od tego, jak skończy się ten sezon, będziemy mówić latami. 

Ale chcemy więcej. Bo dziś Real pokazał, że TO jest możliwe, nawet gdy nie masz w składzie Mbappé. 

Real Madryt – Paris Saint-Germain 3:1 (0:1)
0:1 Mbappé 39' (asysta: Neymar)
1:1 Benzema 61' (asysta: Vinícius)
2:1 Benzema 76' (asysta: Modrić)
3:1 Benzema 78' 

Pierwszy mecz: 0:1
Awans: Real Madryt

Real Madryt: Courtois; Carvajal (66' Lucas), Militão, Nacho, Alaba; Kroos (57' Camavinga), Valverde, Modrić; Asensio (57' Rodrygo), Vinícius, Benzema.
PSG: Donnarumma; Hakimi (88' Draxler), Marquinhos, Kimpembe, Nuno Mendes; Danilo (80' Di María), Verratti, Paredes (71' Gueye); Mbappé, Neymar, Messi.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!