Oyarzabal: Przy takich bramkach niewiele możesz zrobić

– Dobrze zaczęliśmy, zdobyliśmy bramkę i przetrzymywaliśmy ich ataki. Myślę, że drużyna nie zagrała na tyle źle, aby na przerwę schodzić z wynikiem 1:2. Przy takich bramkach tak naprawdę niewiele możesz zrobić. W drugiej połowie próbowaliśmy zagrać nieco inaczej, ale cóż… Myślę, że drużyna nie mogła zagrać na odpowiedniej świeżości, postawiliśmy na większe cofnięcie się, nie naciskaliśmy, a będąc już w posiadaniu piłki dużo nas to kosztowało. Możliwe, że dzisiaj odczuliśmy ten środowy mecz, ale trzeba iść dalej. Teraz będziemy mieć pełne tygodnie na przygotowania do kolejnych meczów.

– Wiemy, jakich piłkarzy i jaką drużynę ma Real Madryt. Dwoma zrywami potrafią wyjść na prowadzenie. Jednak to nie jest tak, że my zagraliśmy tak słabo, po prostu postawiliśmy na grę na większym cofnięciu. Jednocześnie dało się odczuć, że brakuje nam świeżości. Teraz trzeba iść przed siebie, wykorzystać najbliższy tydzień na pełny odpoczynek i zamknąć ten rozdział.

– Posucha strzelecka i dzisiaj tylko jeden strzał? Faktycznie w ostatnim czasie zdecydowanie rzadziej podchodzimy pod bramkę rywala. Nawet gdy kontrolujemy dany mecz, to mamy tych szans dużo mniej. Zachowujemy jednak spokój. To jasne, że zawsze chcesz więcej, były mecze, w których zrobiliśmy dużo dobrego, a i tak nie zdobyliśmy bramki. Ważne jest jednak to, że nawet mimo gorszej formy z przodu jesteśmy w górnej części tabeli. Dobrze bronimy, potrafimy zachowywać czyste konto i trzeba to kontynuować przy jednoczesnej poprawie z przodu.

– Każdy chce być w tabeli jak najwyżej. Możliwe, że były mecze, w których mogliśmy zdobyć coś więcej, ale skoro jesteśmy w górnej części tabeli to znaczy, że coś na pewno robimy dobrze. Oczywiście zawsze może być lepiej, ale teraz trzeba się skupić na dalszej pracy i zachować wiarę w to, że będzie lepiej.