Advertisement
Menu
/ bild.de

BILD: Håland wróci dopiero w kwietniu

Erling Håland nie może poradzić sobie z urazem mięśniowym i na jego powrót do gry trzeba będzie zaczekać nawet do kwietnia, podaje BILD.

Foto: BILD: Håland wróci dopiero w kwietniu
Fot. Getty Images

Norweg rozpoczął ten rok na boisku, ale w czwartym występie zszedł z boiska po godzinie gry. Poinformowano wtedy, że ma problemy mięśniowe z pachwiną i mięśniem przywodziciela, z którymi zmaga się do teraz. BILD podaje dzisiaj, że stan atakującego w poprzednim tygodniu pogorszył się po tym, jak wrócił do treningów na murawie, co oznacza, że teraz do gry nie wróci zapewne wcześniej niż w kwietniu. Wszystko miało iść dobrze, ale przy ćwiczeniach strzeleckich 21-latek znowu poczuł ból.

Temat możliwości fizycznych i zdrowia Norwega zaczyna dominować w debacie nad jego potencjalnym transferem z Borussii Dortmund. W Chirignuito wyliczono, że przez ostatnie 3,5 roku napastnik zmagał się z 12 poważniejszymi urazami. Wśród nich były różnego rodzaju kontuzje: głównie mięśniowe, ale także te dotyczące więzadeł w kolanie czy biodra.

Tylko w tym sezonie Håland zmaga się obecnie z trzecią poważną kontuzją. Na przełomie września i października napastnik przez 18 dni pauzował przez problemy mięśniowe, przez które przegapił cztery mecze. Następnie po kilkunastu dniach doznał urazu zginacza stawu biodrowego, z którym walczył przez 34 dni, w trakcie których przegapił siedem spotkań w klubie. Teraz pauzuje już 42 dni, w trakcie których przegapił już sześć meczów, a dojdzie do tego zapewne kilka kolejnych starć.

Po odnowieniu problemów napastnik w tym tygodniu przebywał w Monachium, gdzie był leczony przez Ralpha Franka, który w przeszłości z powodzeniem pomagał Marco Reusowi i jest zaufanym doktorem Borussii.

Coraz więcej ekspertów podważa styl gry Hålanda. Ich zdaniem Norweg nie może grać ciągle na tak dużej szybkości i intensywności, gdy mierzy 1,94 metra. Wskazuje się też na dotychczasową liczbę problemów zawodnika, który ma zaledwie 21 lat.

Cała ta sytuacja jest stale analizowana w mediach, które podkreślają, że Norweg będzie kosztować 75 milionów euro plus prowizje dla jego otoczenia, a jego podstawowa pensja wyniesie zapewne około 20 milionów euro netto rocznie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!