Królewscy obserwują sytuację Gnabry'ego

Kontrakt 26-latka, którego w 2017 roku pozyskano z Werderu za 8 milionów euro, wygasa w 2023 roku i Bayern prowadzi rozmowy w sprawie jego przedłużenia od miesięcy. Sport1 podaje, że strony nie zbliżają się jednak do porozumienia i wygląda na to, że będzie o nie trudno. Przynajmniej na razie stanowiska nie są zbliżone.

Kanał twierdzi, że Gnabry czuje się doskonale w drużynie i samym Monachium, ale jego głównymi wątpliwościami są aspekty finansowy i sportowy. Piłkarz chciałby wskoczyć na poziom płacowy Leroya Sané czy Kingsleya Comana (15 milionów euro brutto rocznie, a obecnie otrzymuje 8 milionów), ale przede wszystkim chciałby być podstawowym graczem, jakim nie czuje się obecnie u Juliana Nagelsmanna. Trener Bawarczyków ma taki przesyt w ataku, że w ostatnim okresie rezygnował z jednego gracza w defensywie, by móc wystawić więcej napastników.

Sport1 podkreśla, że nie ma jeszcze powodu do bicia na alarm i nie ma żadnego konfliktu między klubem i graczem. Kolejne rozmowy zaplanowano na wiosnę, a Niemiec nadaje priorytet pozostaniu w Bayernie. Kanał informuje przy tym, że sytuacją Gnabry'ego zainteresował się między innymi Real Madryt.

Królewscy ostatniego lata na zasadzie wolnego transferu pozyskali z Monachium Davida Alabę i w przypadku Gnabry'ego w grę wchodzi tylko podobna operacja. Daleko do takiego rozwiązania, ale Hiszpanie uważnie obserwują sytuację.

Miguel Gutierrez, dziennikarz specjalizujący się w niemieckiej piłce, wskazuje, że Gnabry wcale nie miałby mniejszej rywalizacji w Madrycie przy potencjalnym przyjściu Kyliana Mbappé i obecności Viníciusa Júniora. Hiszpan analizuje, że wiele wątpliwości istnieje co do przyszłości 21-letniego Rodrygo, w którego Los Blancos tak mocno zainwestowali, a co dopiero wobec dodawania do kadry Królewskich kolejnego atakującego z tak dużym statusem.

Sport1 podsumowuje, że otoczenie Gnabry'ego nie rozmawia na dzisiaj z żadnym klubem poza Bayernem, ale jeśli rozmowy z Bawarczykami nie potoczą się pomyślnie, to atakujący bez wątpienia będzie mieć sporo opcji. Tylko w Anglii jego sytuację obserwują takie kluby, jak Chelsea czy Tottenham.

W obecnym sezonie 26-latek w Bayernie rozegrał 1900 minut w 31 meczach, strzelając 12 goli i zaliczając 9 asyst.