Pół Europy chce Asensio, ale on woli zostać

Marco Asensio przyszedł do Madrytu, gdy miał 20 lat, a dziś, w wieku 26 lat, musi wybrać swoją przyszłość. Jego kontrakt wygasa w lipcu 2023 roku i Real chce wiedzieć tego lata, czy będzie kontynuował, czy też trzeba go wytransferować, aby zdobyć pieniądze na jeden sezon przed końcem jego umowy. Klub nie pozwoli mu odejść za darmo za półtora roku. Teraz albo nigdy.

Zdobywca kluczowych bramek przeciwko Granadzie i Alavés, chce zostać w Realu Madryt, ale prosi o podwyżkę finansową. Klub oferuje mu cztery sezony kontraktu i taką samą obecną pensję, 4,5 miliona euro, plus premię 1,5 miliona za zrealizowanie różnych celów.

Przedstawiciele zawodnika przekonują, że w Premier League oferują mu roczną pensję w wysokości siedmiu milionów. Królewscy nie zamierzają płacić mu aż tak dużo. Asensio będzie musiał wybrać. Teraz koncentruje się na wyeliminowaniu PSG, pojedynku, który będzie oznaczał „przed i po” dla niego i wielu innych graczy. Aby prosić, trzeba dawać.

Spodziewany zakup Kyliana Mbappé może odebrać mu miejsce w ataku, gdzie gra z Benzemą i Viníciusem. Nie przeszkadza mu to. On chce zostać i myśli, że będzie grał. W tej chwili zadomowił się na prawej stronie ataku, po kilku latach niewiadomych spowodowanych poważną kontuzją i trudnym powrotem do sprawności. W walce o tę pozycję pokonał Rodrygo i Bale'a. W przyszłości, jeśli przyjdzie Mbappé, wszystko będzie bardziej skomplikowane. To go nie przeraża.

Real Madryt nie ma zamiaru dawać mu więcej pieniędzy. Poważna kontuzja kolana spowolniła jego postępy, ale teraz zaczyna dostrzegać światełko w tunelu. W zeszłym roku odrzucił dużą ofertę z Liverpoolu, a teraz ma oferty z Juventusu, Bayernu, Borussii Dortmund i kilku angielskich klubów, które oferują mu większe pieniądze. Zobaczymy, czy Liverpool powróci, ale jeśli to zrobi, nie podniesie swojej oferty. A jeśli Real go wytransferuje, to zażąda minimum 50 milionów plus zmienne.