Alejandro Jiménez, przyszłość prawej obrony?

Pozycja prawego obrońcy w Realu Madryt wymaga wzmocnienia. Klub jest tego świadomy i poszukuje utalentowanego zawodnika na przyszłość. Tutaj pojawia się Alejandro Jiménez Sánchez, znany jako Jime, jest jednym z kandydatów. Królewscy nie są zaskoczeni rozwojem tego gracza. Hiszpan urodził się w miejscowości Talavera de la Reina 8 maja 2005 roku. Rozpoczynał piłkarską karierę w lokalnych zespołach: Talavera (2010/11) i UD Talavera (2011/12). W 2012 roku trafił do szkółki Realu Madryt jako… napastnik.

Jime trafił do Valdebebas w bardzo młodym wieku i zaczynał od kategorii Prebenjamín. Świetnie spisywał się na ataku i często był najlepszym strzelcem w ligach czy turniejach. Następnie został przesunięty na prawe skrzydło, a później cofnięty na prawą obronę, ale nie stracił zmysłu strzeleckiego pod bramką rywali.

Alejandro ma 180 centymetrów wzrostu i waży 65 kilogramów. W tym sezonie zgodnie z wiekiem powinien grać w Juvenilu C, ale klub postanowił przesunąć go wyżej, do Juvenilu B. Jest tam zawodnikiem podstawowego składu i ważnym elementem w układance Frana Beltrána. Świetne występy zaowocowały powołaniem Jime do Juvenilu A na mecze w Lidze Młodzieżowej. Zadebiutował w starciu z Szachtarem, pojawiając się na murawie w samej końcówce. Następnie dostał szansę w spotkaniu z Interem, który był decydujący w walce o pierwsze miejsce. Tam obrońca spędził na boisku nieco ponad kwadrans. Hernán Pérez, szkoleniowiec Juvenilu A, w ostatniej ligowej potyczce z Culturalem Leonesa (porażka 1:2) wystawił Jime w podstawowym składzie.

Młody obrońca otrzymuje również powołania do młodzieżowych reprezentacji Hiszpanii. W drużynie U-15 zaliczył trzy mecze i strzelił jednego gola. W zespole U-17 ma na koncie sześć występów i zwycięstwo w turnieju w Algarve, gdzie zaliczył jedną asystę. W reprezentacji jest opisywany jako zawodnik silny fizycznie, który bez zawahania jest w stanie wyprowadzić piłkę w szybkim ataku. Jest obrońcą umiejącym sporo dołożyć do ofensywy, ale też solidnym, gdy trzeba bronić.

Real Madryt również pozytywnie ocenia Jime, wyróżniając jego szybkość, umiejętność prowadzenia piłki czy możliwości rozwoju. Dodatkowo Alejandro świetnie radzi sobie z grą obiema nogami i, dzięki wcześniejszym doświadczeniom, potrafi się odnaleźć w polu karnym i wpisać się na listę strzelców. W obronie jest agresywny w pojedynkach. W szkółce porównuje się go do Carvajala, ale Jime jest silniejszy niż Dani w jego wieku. Królewscy rozpoczęli już rozmowy w sprawie przedłużenia kontraktu.

Ojciec Alejandro był sportowcem, poświęcał się lekkoatletyce, gdzie był w stanie dostać się na poziom narodowy. Jednak to matka zaprowadziła Jime na pierwszy trening w Talaverze. Roberto, brat Alejandro, też próbował gry w piłkę nożną, ale po zerwaniu więzadła poświęcił się nauce. Do lata 2021 roku Alejandro mieszkał w Madrycie sam. Miał pokój w rezydencji dla graczy ze szkółki w Valdebebas. To się już zmieniło, bo niecały rok temu jego rodzina przeprowadziła się do stolicy Hiszpanii.