Advertisement
Menu

Barcelona z Pucharem Króla

Koszykarski Puchar Króla trafi do gabloty Barcelony. Katalończycy byli w stanie odrobić dużą stratę i wygrać finał.

Foto: Barcelona z Pucharem Króla
Fot. własne

Barcelona obroniła tytuł w Pucharze Króla. Katalończycy pokonali Real Madryt po odrobieniu 16 punktów straty w pierwszej połowie. Królewscy rozpoczęli to spotkanie, grając perfekcyjnie w defensywie. Nie starczyło na to sił przez cały mecz, a do tego zawiódł atak. 4 celne rzuty z dystansu na 23 próby to zdecydowanie zbyt mało, by móc wygrać finał. Jeśli do tego dodamy 7 na 13 rzutów z linii rzutów osobistych, to jasno widać, gdzie leżał problem. Madrytczycy znów przegrali Klasyk i cały wysiłek czterech dni poszedł na marne.

Pablo Laso zaskoczył zestawieniem pierwszej piątki, pozostawiając na ławce Tavaresa. Środkowy przebywał na parkiecie tylko przez 3 minuty, a mimo tego Real Madryt dominował przy zbiórkach. Defensywa Królewskich spisywała się bez zarzutu. Barcelona dawno nie znalazła się w sytuacji takiej bezradności. Katalończycy zdołali uzbierać tylko 5 punktów, z czego tylko 2 z akcji. Pozostałe to celne trafienia z linii rzutów osobistych. W zespole Laso wielu zawodników zaangażowało się w budowanie wyniku. Ofensywa nie zachwycała, ale po 10 minutach sytuacja była dobra (19:5).

Niestety, problem z atakiem nasilił się w drugiej kwarcie. Wynikało to nie tylko z popełnianych błędów, ale też ze szczelnej obrony Barçy. Obie drużyny zdobywały punkty z najwyższym trudem. Real Madryt miał problem z rzutami z dystansu, bo nie udało się trafić żadnej z czterech prób. Królewscy prowadzili nawet 16 punktami, jednak krok po kroku Barcelona zaczęła odrabiać straty. Mimo wszystko 18 punktów w połowie meczu to najgorszy wynik Katalończyków w historii (29:18).

Po powrocie na parkiet Real Madryt dalej znajdował się na prowadzeniu, ale zaczął popełniać więcej błędów. Krok po kroku Barça odrabiała straty. Katalończycy prowadzeni przez Miroticia wyeliminowali błędy z pierwszej połowy. Grali też uważniej i defensywa madrytczyków nie stanowiła już przeszkody nie do sforsowania. Królewskim dalej brakowało rzutów z dystansu, chociaż też oddawali ich mało przy wysokiej obronie rywali. Zawodziła też skuteczność na linii rzutów osobistych i przed decydującą kwartą różnica zmalała do 5 oczek (46:41).

W czwartej części Real Madryt zaczął częściej rzucać za trzy punkty, ale to nie wychodziło. Piłki nie wpadały do kosza. Barcelona natomiast była skuteczniejsza i w końcu, po długim pościgu, dogoniła madrytczyków. Następnie Calathes zapewnił swojej drużynie pierwsze prowadzenie w meczu. Można było odnieść wrażenie, że Katalończycy zachowali więcej sił na końcówkę, bo Real Madryt zaczął zostawać w tyle. Na nieco ponad 2 minuty przed końcem różnica wynosiła 6 punktów na korzyść Barcelony (53:59).

Wtedy Królewscy wzięli się w garść i serią 6:0 doprowadzili do remisu. Szczególnie efektownym momentem był blok Tavaresa na Miroticiu. Czarnogórzec jednak wykorzystywał później rzuty osobiste, a w kluczowej akcji Gabriel Deck spudłował w bardzo łatwej sytuacji. To sprawiło, że Barça miała 4 punkty przewagi na 20 sekund przed końcem. Bardzo trudna sytuacja do odrobienia strat. Potrzebna była perfekcja, a tej zabrakło. Rudy spudłował z dystansu i Barcelona mogła rozpocząć świętowanie tytułu.

59 – Real Madryt (19+10+17+13): Abalde (8), Deck (8), Poirier (4), Yabusele (4), Taylor (2), Heurtel (10), Rudy (6), Hanga (3), Tavares (5), Llull (6), Thompkins (3).

64 – Barcelona (5+13+23+23): Exum (2), Şanlı (9), Laprovíttola (5), Mirotić (19), Calathes (4), Davies (10), Martínez (0), Hayes (0), Abrines (0), Kuric (3), Jokubaitis (12).

Statystyki

Ćwierćfinały:
• Joventut &ndash Tenerife 62:64
Real Madryt – Breogán 73:67
• Valencia – UCAM Murcia 83:86
Barcelona – Manresa 107:70

Półfinały:
• Tenerife – Real Madryt 74:94
• UCAM Murcia – Barcelona 90:103

Finał:
• Real Madryt – Barcelona 59:64

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!