Advertisement
Menu
/ as.com

Isco może się jeszcze przydać

Po niemal dwóch latach Isco wrócił do gry w pierwszym składzie na Estadio Santiago Bernabéu i pokazał się z całkiem dobrej strony, notując najwięcej podań kluczowych i udanych dryblingów z całego zespołu.

Foto: Isco może się jeszcze przydać
Fot. Getty Images

Po zakończeniu spotkania z Granadą Isco Alarcón wrócił na murawę w towarzystwie Florentino Péreza, który wręczył Andaluzyjczykowi pamiątkową koszulkę z okazji rozegrania 350. meczu w Realu Madryt. Krytykowany od kilku sezonów pomocnik uczcił jubileuszowy występ całkiem dobrą grą. Być może dlatego, że wrócił na pozycję, na której brylował w 2018 roku, kiedy zespół obejmował Julen Lopetegui. 

Nawet Carlo Ancelotti wystawiał go już w roli fałszywej dziewiątki (w pucharowym starciu z Athletikiem dostał 30 minut), gdzie Isco bardzo odgrywa rolę czwartego środkowego pomocnika, łączącego grę z dwoma skrzydłowymi (w meczu z Granadą byli do Rodrygo i Asensio). Co ciekawe, dla 29-latka był to pierwszy ligowy występ w wyjściowej jedenastce na Santiago Bernabéu w bieżącym sezonie. By przypomnieć sobie ostatnią taką sytuacją, należy cofnąć się do marca 2020 roku i wygranego El Clásico przy La Castellana. Z kolei ostatni występ w pierwszym składzie u siebie, to mecz z Betisem (0:0) na Estadio Di Stéfano w poprzedniej kampanii. 

We wczorajszym spotkaniu Grandą Isco był jednym z najlepszych zawodników w zrozumieniu tego, czego potrzebuje to spotkanie. Pomocnik często wychodził poza swoją strefę i ciągle szukał gry z Marco Asensio, który był najlepszym atakującym Królewskich w starciu z Los Granadinos. Asensio również raz dostrzegł Isco, w końcówce pierwszej połowy, jednak efektowny strzał z woleja 29-latka wypiąstkował Luís Maximiano. 

Urodzony w Benalmádenie piłkarz opuścił plac gry w 65. minucie przy akompaniamencie braw publiczności zgromadzonej na Santiago Bernabéu. W starciu z Granadą Isco pokazał, że jeszcze potrafi grać w piłkę (zanotował najwięcej podań kluczowych i udanych dryblingów z całego zespołu) i wydaje się, że Ancelotti, który bardzo ceni jego grę, znowu zaczyna na niego liczyć.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!