Arezo, nowy Luis Suárez

Urugwajski napastnik trafił do Granady ostatniego dnia stycznia za około 5 milionów euro. Nie brakuje ludzi, którzy już zdążyli ochrzcić go mianem nowego Luisa Suáreza. Arezo znajdował się także na celowniku Atlético, Juventusu czy Interu, jednak nieoczekiwanie najsprytniejszy okazał się klub z południa Hiszpanii. Sam dyrektor sportowy najbliższego rywala Królewskich, Pep Boadas, przyznał, że działaczom sprzyjał układ gwiazd na niebie.

Granada weszła w posiadanie 50% praw do zawodnika, który kontrakt podpisał do 2026 roku. Atakujący to oczywisty ruch z myślą o przyszłości. Dziennikarze L'Équipe wymienili go w gronie 50 piłkarzy wartych śledzenia w 2022 roku. Robert Moreno nie chce jednak nakładać na swojego nowego podopiecznego zbędnej presji. – Matías przeszedł do ligi, której nie zna. Na razie nie jest rozwiązaniem na tu i teraz. W jego przypadku trzeba działać z dużą ostrożnością. To bardzo młody gracz i mam nadzieję, że nie będzie się na niego za bardzo naciskać. Na razie należy mu maksymalnie pomóc w procesie adaptacji w europejskiej piłce. Tak czy inaczej, mówimy o napastniku dysponującym strzeleckim zmysłem, silnym i zaangażowanym również w defensywę. W ataku jest w stanie wnieść coś innego – stwierdził szkoleniowiec Granady podczas konferencji prasowej przed meczem z Realem Madryt.

Mimo zaledwie 19 lat na karku dotychczasowy przebieg kariery sprawia, że Arezo wydaje się wręcz weteranem. Do pierwszej drużny urugwajskiego River Plate powołany został jako 15-latek, choć wtedy nie otrzymał jeszcze szansy debiutu. Rok później, 14 lipca 2019 roku, rozegrał jednak już swoje pierwsze spotkanie na najwyższym poziomie rozgrywkowym w kraju. Wyszedł od razu w podstawowym składzie i w zasadzie z miejsca wywalczył sobie w niej miejsce. Nie zwlekał także z premierowym trafieniem. Na listę strzelców po raz pierwszy wpisał się 10 sierpnia 2019 roku. Miał wtedy 16 lat i 235 dni. Łącznie dla River Plate zdobył 37 bramek w 91 meczach. Brał też udział w rozgrywkach międzynarodowych. W Copa Sudamericana strzelił dwa gole.

Jak więc widzimy, kariera Arezo idzie ekspresowym tempem. Już teraz 19-latek występuje w kadrze U-23, a jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, być może wkrótce zadebiutuje w pierwszej reprezentacji. Piłkarz cały czas pracuje na pierwsze powołanie. Zwłaszcza pod względem fizycznym. Matíasem zajmuje się znany trener przygotowania fizycznego, Andrés Barrios. Ten doświadczony spec swego czasu pomagał także słynnemu byłemu napastnikowi, Álvaro Recobie. Mimo oczywistego potencjału Granada nie chce jednak przeszarżować z nim już na starcie. Niemniej, raczej nikt nie ma wątpliwości, że Arezo stanie się ważnym ogniwem zespołu prędzej niż później.