„Nie zwolnimy piłkarzy, bo nie możemy stworzyć precedensu”
Koordynator reprezentacji Brazylii potwierdził, że kadra nie zwolni piłkarzy Realu Madryt przed swoim drugim meczem w tym okienku dla zespołów narodowych. Oznacza to, że Militão, Casemiro, Rodrygo i Vinícius wrócą do Hiszpanii dzień przed starciem z Athletikiem.
Fot. Getty Images
Real Madryt ćwierćfinałowe starcie Pucharu Króla z Athletikiem rozegra 3 lutego. Będzie to pierwsze spotkanie Królewskich po przerwie dla reprezentacji spoza Europy. Problem jest taki, że Brazylijczycy swój drugi mecz eliminacji do mundialu rozegrają w nocy z 1 na 2 lutego. Fizycznie uniemożliwia im to występ na San Mamés. Juninho Paulista, koordynator reprezentacji Brazylii, potwierdził w radiu SER, że Canarinhos nie pozwolą graczom Królewskich na wcześniejszy powrót do Madrytu.
– Czy jeśli Brazylia wygra pierwszy mecz, zwolni piłkarzy Realu ze zgrupowania? Nie, nie zwolnimy piłkarzy. Zawodnicy muszą być z nami do końca okienka FIFA, czyli do 2 lutego. Zobaczymy, jak zagrają w pierwszym meczu, by potem odbyć dyskusje, czy mogą nie zagrać w drugim spotkaniu. Jednak będą cały czas z nami – przekazał działacz i były gracz między innymi Atlético Madryt.
– W żadnym wypadku nie możemy ich zwolnić wcześniej, bo nie możemy stworzyć precedensu. Mieliśmy też takie prośby od innych klubów w innych sytuacjach, także ze strony klubów brazylijskich i nie możemy robić dla nikogo wyjątku. Mamy niewiele dni z zawodnikami i musimy to wykorzystywać szczególnie w tym roku, gdy rozpoczęły się już przygotowania do mundialu. Wykorzystujemy czas, jaki mamy. W tym roku mamy na to styczeń, marzec, czerwiec i wrzesień. Październik został odwołany, a przed startem turnieju mamy tylko tydzień zgrupowania. Mamy naprawdę mało czasu, by być razem przed tym mundialem. Nie chodzi o same treningi, ale też bycie razem i bycie blisko z zawodnikami.
– Rozmowy z Realem? Mamy świetne relacje z klubami. Zawsze rozmawiamy z serdecznością. Trenerzy odbyli rozmowę i Tite wytłumaczył Ancelottiemu tę sytuację. Real Madryt zrozumiał nasze stanowisko i nie sądzę, że mają z tym jakikolwiek problem. Przyjęli tę sytuację dobrze, rozmowy odbywały się w dobrym tonie. Kluby rozumieją naszą sytuację. Rozmawiałem też z Leonardo z PSG czy angielskimi klubami. Zawsze staramy się, by kluby rozumiały nasze podejście.
– Rozmowy z piłkarzami? Tite z nimi porozmawiał i klarownie wyjaśnił im sytuację - zakończył Juninho.
Jak donoszą madryckie media, ostatecznie piłkarze Realu Madryt wsiądą do prywatnego samolotu zaraz po zakończeniu meczu z Paragwajem w nocy z 1 na 2 lutego. Oznacza to, że w stolicy Hiszpanii pojawią się w środku dnia w środę, a już w czwartek wieczorem Królewscy zagrają na San Mamés.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze