Ancelotti: Nie dało się rozegrać innego meczu
Carlo Ancelotti pojawił się na konferencji prasowej po meczu Pucharu Króla z Alcoyano. Przedstawiamy zapis tego telespotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Estadio El Collao.
Fot. własne
[MARCA] Czy po przygotowaniach w tym tygodniu i ostrzeżeniu sprzed roku spodziewał się pan takiego meczu? Do pierwszego gola ze stałego fragmentu gry nie oddaliście praktycznie ani jednego strzału.
Myślę, że rozegraliśmy inny mecz od tego, jakie zazwyczaj rozgrywamy. W tym sensie, że nie dało się grać z wielu powodów. Przygotowaliśmy mecz z pojedynkami w powietrzu, ze stałymi fragmentami, z długimi piłkami. Strzeliliśmy ze stałego fragmentu, walczyliśmy i rozegraliśmy mecz, jaki musieliśmy rozegrać.
[AS] Co stało się z Mariano? Czy to poważny uraz? Najgorsze w takim spotkaniu to stracić piłkarza przez kontuzję.
Mariano doznał kontuzji w prawym udzie. Musimy to ocenić w najbliższych dniach. Niestety takie rzeczy mogą się dziać w tym okresie. To trudny czas, a zagraliśmy też bardzo późno. Tak może się dziać.
[SER] Czy mocno pan cierpiał przy 1:1? Widział pan zagrożony awans? Myślał pan, że mecz ucieka?
Oczywiście, że tak, bo wyrównali w meczu po świetnej akcji indywidualnej z jakością. Nie straciliśmy głowy i graliśmy dalej ten sam mecz. Jak mówię, nie dało się rozegrać innego meczu. To było spotkanie, które musieliśmy zagrać, które przygotowaliśmy, które rozegraliśmy i które ostatecznie wygraliśmy.
[COPE] Może pan ocenić mecz Łunina? I czy on zagra we wszystkich meczach w tych rozgrywkach niezależnie od rywala?
Łunin rozegrał swój mecz. Myślę, że był świetny między słupkami, był pewny. Miał pewne błędy w grze nogami. Ja lubię bramkarza broniącego między słupkami, a grę nogami możemy naprawić. Jasne jest, że może się poprawić poprzez częstszą grę, co jest dosyć normalne. Nie wiem, czy rozegra każdy mecz. Nie jest powiedziane, że Puchar Króla to własność Łunina, jak nie jest powiedziane, że wszystkie spotkania ligowe to własność Thibaut Courtois.
[Onda Cero] Luis Aragonés mawiał, że jest zadowolony, ale nie ma się czym chwalić, gdy wygrywał mecz po słabej grze. Czy może pan powiedzieć to samo? Jest pan zadowolony, bo awansowaliście, ale nie ma się czym chwalić, bo przez wiele minut ciągle byliście na wakacjach?
Nie, to nie, absolutnie nie. Wakacje skończyły się po Getafe. W tym meczu jak mówiłem, wypełniliśmy cele. Jakość nie jest na tego typu spotkania. Pokazanie jakości w tego typu starciach nie jest możliwe. Pokazaliśmy twarz zespołu, który zazwyczaj gra z jakością, a dzisiaj wieczorem ekipa odłożyła jakość i walczyła. Powtórzę: to musiała zrobić. Jeśli tu nie walczysz, przegrywasz... Co wydarzyło się w poprzednim roku.
[Radio Nacional] Co sądzi pan o meczu Hazarda, który po zejściu Mariano grał na środku ataku?
Gracze z jakością cierpieli bardziej niż inni w tego typu meczu. Próbował, także jako „9”, podobnie jak Isco, który wszedł i strzelił. Jestem z niego bardzo zadowolony. Cała ekipa wypełniła cele przy swojej charakterystyce, naprawdę. Rodrygo czy Hazard, ci zawodnicy z większą jakością cierpią bardziej w tego typu starciach.
[Chiringuito] Hazard próbował, to prawda, ale widać, że nie ma pewności siebie. Nie uderza, nie drybluje, nie wchodzi w pojedynki, szybko odskakuje od rywala. Kiedy zobaczymy prawdziwego Hazarda?
Mam nadzieję, że szybko. To prawda... Myślę, że musi mieć większą pewność siebie w pojedynkach 1 na 1, bo ma jakość, by dryblować i strzelać. Krok po kroku wróci. Najważniejsze, żeby wytrzymywał. Myślę, że jego kondycja fizyczna jest dużo lepsza w porównaniu do poprzednich miesięcy. Oby mógł szybko wrócić na swój najlepszy poziom.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze