Real nie radzi sobie z maluczkimi
Królewscy znowu stracili punkty ze znacznie niżej notowanym rywalem, co w tym sezonie staje się już niemal regułą. Realowi łatwiej gra się z teoretycznie trudniejszymi przeciwnikami.
Fot. Getty Images
Real Madryt przez trzy miesiące nie poniósł żadnej porażki, od 3 października przeciwko Espanyolowi. Od czasu tego minikryzysu, gry Królewscy rozegrali trzy mecze bez zwycięstwa (jeden remis i dwie porażki), podopieczni Carlo Ancelottiego zanotowali passę 15 spotkań bez porażki w La Lidz i Lidze Mistrzów, odnosząc 13 zwycięstw i dwukrotnie remisując.
Passa została wczoraj przerwana przez „nowe” Getafe. Real Madryt w ciągu zaledwie 12 dni zszedł z wysokiego poziomu na San Mamés do niskiego na Coliseum. Porażka, która pozwala Sevilli zintensyfikować pościg za Los Blancos i daje wytchnienie reszcie stawki goniącej, która jest tak daleko w tyle.
Królewscy umacniali swoją przewagę po 11 kolejnych meczach ligowych bez porażki, w których wygrali dziewięć i zremisował dwa. Tempo niemożliwe do utrzymania dla reszty rywali, z wyjątkiem Sevilli, która ledwo trzymała się na nogach. Teraz Real będzie musieli wyzerować licznik po przegraniu pierwszego meczu w tym roku, co nie zdarzyło się od sezonu 2014/15, kiedy to na Mestalli polegli w starciu z Valencią.
To porażka, która pogłębia kryzys drużyny Ancelottiego w starciu z maluczkimi. Z sześciu dotychczasowych meczów bez zwycięstwa w tym sezonie, pięć miało miejsce przeciwko Levante, Espanyolowi, Osasunie, Cádizowi i Getafe. Z tymi pięcioma drużynami Los Blancos stracili 12 punktów w postaci dwóch porażek i trzech remisów. Inna strata punków miejsce w meczu z Villarrealem na Bernabéu. Taka sama sytuacja miała miejsce w Pucharze Europy. Pomimo zdominowania swojej grupy w Lidze Mistrzów, jedyna porażka madrytczyków przyszła w najłatwiejszym meczu w grupie, przeciwko Sheriffowi na własnym obiekcie.
Niżej notowane zespoły to twardy orzech do zgryzienia dla Realu, z czego zdają sobie sprawę w szatni, poczynając od Casemiro, jednego z liderów w drużynie. „Mamy małe problemy, gdy gramy na rywali z piątką w obronie”, mówił po spotkaniu Brazylijczyk.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze