Real Madryt zagra jutro z Manresą
Koronawirus mocno w ostatnim czasie uderzył w Ligę Endesa, stąd władze rozgrywek mają mnóstwo pracy ze znajdowaniem terminów na rozegranie zaległych spotkań.
Fot. Getty Images
Wszystko wskazuje na to, że koszykarze Realu Madryt jutro wrócą na parkiet. Trzy ostatnie spotkania Królewskich zostały przełożone z powodu koronawirusa. Najpierw problemy dotyczyły właśnie Blancos, stąd nie udało się rozegrać potyczek z Joventutem i Fenerbahçe, a później nie mogło dojść do Klasyku, ponieważ koronawirus uderzył w Barcelonę.
Real Madryt miał jutro rozegrać zaległy mecz z Joventutem, ale nastąpiła zmiana planów. Królewskich i tak czeka wyjazd do Katalonii, ale zamiast do Badalony, udadzą się do Manresy. Dojdzie tam do spotkania w ramach 17. kolejki Ligi Endesa. Powodem jest oczywiście koronawirus. Joventut dalej zmaga się z problemami ze składem. W podobnej sytuacji jest Barcelona, która z kolei jutro miała zmierzyć się z Manresą. Z tego względu władze rozgrywek postanowiły dokonać zmiany, żeby przynajmniej jeden mecz się odbył.
Do spotkania z Joventutem ostatecznie dojdzie w niedzielę 9 stycznia, podobnie jak wspomniany mecz Barcelony z Manresą. Można tylko mieć nadzieję, że sytuacja w Realu Madryt i w lidze zacznie wracać do normy. Królewscy odzyskali już sześciu graczy, którzy zmagali się z koronawirusem: Heurtel, Yabusele, Poirier, Causeur, Randolph i Núñez. Do zdrowia po kontuzji doszedł natomiast Abalde. Rolę trenera ponownie może pełnić Laso.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze