Ancelotti: Hazard wrócił

[Mediaset] Przez cały sezon nie pamiętam takiego świętowania wygranej z całym sztabem i zawodnikami po meczu. Czy to przez braki w kadrze? Czy może nie da się zaprzeczyć, że ta wygrana to połowa ligi dla Realu Madryt?
Zwycięstwo wiele dla nas znaczy właśnie dlatego, bo wyszedł nam kompletny mecz ze składem, który ostatnio nie występował. Po pierwsze, trzeba wyróżnić właśnie to — mecz Nacho, Lucasa, Camavingi, Valverde, Hazarda, którzy za wiele nie grali, ale wypełnili zadania. Całkowicie. Rozegrali wielki mecz. Przez większość czasu było to jakościowe spotkanie z wielkim zaangażowaniem. To jest dla mnie najważniejsze, prawie jak 3 punkty, które na końcu zawsze liczą się najbardziej.

[SER] Liga może nie jest rozstrzygnięta, ale znowu mocno odskakujecie. Dwa szczegóły: radość ze sztabem po ostatnim gwizdku i owacja dla Benzemy od San Mamés.
Nasza celebracja to mały zwyczaj, który mamy w ostatnim czasie. A owacja dla Karima była fantastyczna. To stadion ze spektakularną atmosferą. To jest stadion piłkarski. Bardzo mi się podoba. Myślę, że Karim na to zasłużył.

[Radio MARCA] Chcę zapytać o Hazarda i Viníciusa. Poza ofensywą byli bardzo zaangażowani w defensywę. Czy dużo kosztowało was przekonanie ich, by patrzyli także za siebie? By pomagali Lucasowi i Mendy'emu?
Oni świetnie rozumieją, co musi robić drużyna w fazie defensywnej. Robili to dobrze, pracowali, byli zaangażowani, dołożyli jakość w grze w ataku, szczególnie na początku meczu. Myślę, że znowu powiem, iż różnicę robi bronienie. Ta drużyna potrafi atakować i strzelać, bo mamy wielkie umiejętności. Bronienie kosztuje nas trochę więcej, ale dotychczas radziliśmy sobie dobrze.

[COPE] Krytykowano pana za brak rotacji...
[śmiech] Tak, tak...
Teraz chwali pan kilku mniej grających zawodników za wielki występ. Przy takiej przewadze w tabeli i dobrych występach w tym meczu, w drugiej rundzie będzie pan rotować więcej?
Huh... [śmiech] Po meczu pogratulowałem piłkarzom i powiedziałem im jedną rzecz, która jest dla mnie bardzo ważna: że tak ciężko sadzać mi na ławce takich piłkarzy. W każdym meczu mam te przemyślenia, że jak ciężko jest mi posadzić na ławce graczy z taką jakością i nastawieniem. Próbuję po prostu zawsze wystawić najlepszy skład, jaki moim zdaniem może wygrać mecz.

[Onda Cero] Po tych dwóch ostatnich meczach możemy powiedzieć, że Hazard wrócił? Że Hazard może znowu pomóc Realowi? Na pewno to nie będzie ten sam Hazard z Chelsea, bo o to będzie ciężko, ale ten Hazard ma dla pana wartość?
Tak, Hazard ma wartość dla drużyny. To prawda, że w tym meczu zagrał lepiej. Ja miałem wątpliwości do aspektu fizycznego, ale poradził sobie dobrze. W drugiej połowie też walczył, próbował robić coś z przodu. Wrócił, tak, zgadzam się.

[Radio Nacional] Ostatni mecz w roku. Czy podsumował pan sobie już tę pierwszą część sezonu? Ocena musi być bardzo wysoka. Czy myślał pan, że dojdziecie do tego momentu w takiej sytuacji?
Myślę, że dotychczas radziliśmy sobie bardzo dobrze. Piłkarze poradzili sobie świetnie, nic więcej. Jednak podsumowań musimy dokonywać po zakończeniu sezonu. Dotychczas było bardzo dobrze, ale zobaczymy, czy możemy coś wygrać, bo takie są wymagania tego klubu. Musimy poczekać do końca sezonu. Teraz mamy tydzień wolnego i myślę, że na to zasługujemy. Życzę wam wszystkim wesołych Świąt i widzimy się w następnym roku. Dziękuję, ciao.