Wbrew przeciwnościom
Na zakończenie pierwszej rundy w Eurolidze Real Madryt podejmie CSKA Moskwa. Królewscy podchodzą do tego meczu z bardzo osłabioną kadrą.
Fot. Getty Images
Real Madryt do tej pory w Eurolidze spisuje się znakomicie. Królewscy zajmują drugie miejsce i na pewno je utrzymają na półmetku sezonu zasadniczego, niezależnie od rozstrzygnięcia dzisiejszego spotkania. Fotel lidera przypadł Barcelonie, która wczoraj po dogrywce pokonała Uniks Kazań. Nie będzie to łatwe z dwóch powodów. Po pierwsze do Madrytu przylatuje CSKA Moskwa, a więc jedna z najmocniejszych drużyn w Europie, a po drugie Real Madryt podchodzi do tej rywalizacji z ogromnymi brakami w składzie.
Rozegranie dzisiejszego meczu w ostatnich dniach stało pod znakiem zapytania. Kolejni zawodnicy Blancos wypadali z gry, otrzymując pozytywne wyniki testów na koronawirusa. Łącznie z tego powodu Królewscy stracili 6 graczy oraz trenera. Jakby tego było mało, zbiegło się to z plagą kontuzji. W efekcie tego Chus Mateo, bo Pablo Laso też przebywa na kwarantannie, będzie miał do dyspozycji zaledwie 6 (lub 7, jeśli wyleczy się Rudy) koszykarzy pierwszej drużyny. Trzeba było sięgnąć po posiłki z rezerw, więc powołania otrzymali Urban Klavzar, Sediq Garuba i Baba Miller. Ten ostatni został dopiero wczoraj zgłoszony do rozgrywek w trybie awaryjnym.
W normalnych okolicznościach Real Madryt byłby faworytem dzisiejszego meczu. Braki w składzie sprawiają jednak, że zwycięstwo Królewskich trzeba by rozpatrywać w kategorii wielkiej niespodzianki. Gracze pierwszego zespołu z pewnością spędzą dużo czasu na parkiecie, co będzie dla nich wymagające. Młodzi zawodnicy z ławki zaliczą debiut w Eurolidze i jednocześnie muszą być wsparciem dla bardziej doświadczonych kolegów, podczas gdy naprzeciw będą stali zawodnicy z europejskiej czołówki. Łatwo nie będzie, trzeba porażkę brać jak najbardziej na poważnie, ale Real Madryt wiele razy udowadniał, że nie należy go skreślać. Kibice będą wymagali od zespołu zaangażowania i walki. Wynik tym razem schodzi na dalszy plan.
Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 20:45. Żadna polska telewizja nie przeprowadzi transmisji z tego spotkania.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze