Światełko w tunelu?
W drugiej połowie starcia z Cádizem Eden pokazał, że wciąż może dużo wnieść do drużyny Carlo Ancelottiego. Przed Belgiem pięć miesięcy obecnego sezonu, w trakcie których będzie chciał odwrócić swoją fatalną sytuację w Realu Madryt.
Fot. Getty Images
„Hazard jutro zagra od początku, więc dostanie minuty i pokaże swoją jakość. Dobrze trenował, ma motywację, ma chęci. Dlatego zagra”, stwierdził Carlo Ancelotti na konferencji prasowej przed meczem z Cádizem. Szkoleniowiec uważa, że Belg może jeszcze dać wiele Realowi Madryt pomimo coraz częstszych plotek o odejściu z klubu. Hazard potwierdził słowa Carletto w drugiej połowie spotkania, będąc jednym z najbardziej wyróżniających się graczy w drużynie i jedyne, czego mu zabrakło, było zdobycie bramki. Przez te 45 minut Eden pokazał, że wciąż jest w stanie zmienić swoją sytuację w stolicy Hiszpanii.
W starciu z Cádizem były gracz Chelsea oddał dwa strzały na bramkę, trzy razy by faulowany i wykonał 55 podań, w tym 46 celnych. W drugiej połowie groźnie uderzał głową, a dodatkowo był bardzo dynamiczny i stwarzał duże zagrożenie pod bramką rywala. Belg był z całą pewnością jedną z najjaśniejszych postaci w formacji ofensywnej Królewskich, która mocno męczyła się z solidną defensywą podopiecznych Álvaro Cervery. Tuż po meczu Emilio Butragueño stwierdził, że Hazard nie bał się brania na siebie odpowiedzialności i cały czas szukał piłki. Gdy w drużynie brakowało ruchu, to on był piłkarzem, który pokazywał się swoim kolegom i inicjował kolejne ataki Los Blancos.
30-latek nie zdobył w niedzielny wieczór bramki, natomiast rozegrał pełne 90 minut i jest to fakt, który należy odnotować. Ostatni pełny mecz Belga w białej koszulce miał miejsce 23 listopada 2019 roku, gdy Królewscy mierzyli się z Realem Sociedad. Powtarzające się kontuzje oraz brak zaufania ze strony trenera sprawiły, że Eden w ostatnich tygodniach spędził więcej czasu na ławce rezerwowych niż na murawie. Atakujący był do dyspozycji trenera w 20 spotkaniach w tym sezonie, jednak zaledwie sześć razy dostał szansę występu od pierwszej minuty, a dodatkowo aż siedem meczów przesiedział w całości na ławce rezerwowych.
Hazard zagrał dobre spotkanie, co przyznał również sam Ancelotti. „Myślę, że wejście w mecz trochę go kosztowało. W drugiej połowie poradził sobie lepiej. Masz rację, gdy mówisz, że więcej kosztuje go granie na boku. Nie jest tak przyzwyczajony do prawego skrzydła. W środku dobrze rozgrywali z Karimem, obaj próbowali. Jasne jest, że Hazard może być dodatkową bronią na drugą część sezonu”, stwierdził Włoch, który kilkukrotnie w meczu korzystał z Edena jako drugiego napastnika. Belg wielokrotnie rozgrywał piłkę na małych przestrzeniach z Benzemą, co pozwalało na zdynamizowanie ataków Królewskich.
Sytuacja Hazarda w Realu Madryt wciąż jest jednak bardzo skomplikowana. W drużynie jest duża konkurencja jeśli chodzi o skrzydłowych, a dodatkowo 30-latkowi nie pomaga zbliżające się wielkimi krokami przyjście Kyliana Mbappé. Eden chce udowodnić, że jego transfer do Madrytu nie był błędem działaczy, jednak aby tego dokonać, potrzebuje regularności i goli, a z tym z całą pewnością nie będzie łatwo. Przed nim pięć miesięcy obecnego sezonu i wiele meczów, aby pokazać, na co go stać.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze